Rosja wprowadza czasowy zakaz eksportu zboża do krajów EUG (Europejska Unia Gospodarcza - red.) oraz eksportu cukru białego i cukru surowego z trzciny cukrowej do krajów trzecich. Ograniczenia dotyczące zboża będą obowiązywać do 30 czerwca, a cukru - do 31 sierpnia 2022 r." – czytamy w oświadczeniu.
Rząd w Moskwie tłumaczy, że decyzja została podjęta w celu "ochrony krajowego rynku żywności w warunkach zewnętrznych ograniczeń".
Będą wyjątki
Wicepremier Wiktoria Abramczenko zapowiedziała jednak, że eksport zboża w ramach kontyngentu taryfowego i na podstawie indywidualnych licencji będzie nadal dozwolony.
Moskwa wyraziła w zeszłym tygodniu zaniepokojenie szybkim tempem eksportu zboża do sąsiednich krajów byłego Związku Radzieckiego, z którymi dzieli wolne strefy celne w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan).
Reuters zwraca uwagę, że Rosja jest największym światowym eksporterem pszenicy. Wśród jej głównych odbiorców są Turcja i Egipt. Rosja konkuruje w tym sektorze głównie z Unią Europejską i Ukrainą.
Kijów też zamyka swój eksport
9 marca ukraiński rząd wydał decyzję o całkowitym zakazie eksportu żyta, jęczmienia, gryki, prosa, cukru, soli i mięsa do końca roku. Dwa dni wcześniej wprowadzono konieczność uzyskiwania licencji ilościowych przez eksporterów pszenicy, owsa, żyta, gryki, prosa, bydła i wołowiny oraz jajek, oleju słonecznikowego, cukru i soli.
Rosja i Ukraina to spichlerze świata – dostarczają około jednej trzeciej pszenicy sprzedawanej na świecie. Z powodu wojny upadł transport przez porty nad Morzem Czarnym, a handel praktycznie zamarł.
Eksperci uważają, że ograniczenia w eksporcie zbóż spowodują wzrost cen większości artykułów żywnościowych.
Czytaj też:
Konsekwencją wojny może być głód. Premier Ukrainy ogłosił planCzytaj też:
Rosja przejmuje zagraniczne samoloty. Putin podpisał ustawę