Po przeliczeniu na euro tylko 3 państwa UE miały w marcu br. paliwa "niewiele tańsze" niż Polska, wynika z najnowszych danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN). Najtańsze paliwo (zarówno benzynę, jak i olej napędowy) można było kupić na Węgrzech.
"Warto podkreślić, że od początku wojny na Ukrainie (24.02.2022 r.) obserwujemy skokowy wzrost cen paliw we wszystkich krajach w Europie. W szczególności dotyczy to oleju napędowego, na który popyt dynamicznie wzrastał w UE jeszcze przed rosyjskim atakiem. Niemniej jednak, polscy kierowcy nie płacą tak wysokich cen, jak konsumenci z innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Według najnowszych danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego w marcu 2022 r. po przeliczeniu na euro tylko 3 państwa UE miały paliwa niewiele tańsze niż Polska" – czytamy w komunikacie.
Węgry, Malta i Cypr z najniższymi cenami
Cena sprzedaży benzyny Eurosuper 95 wynosiła – wg zestawienia POPiHN – 1 433,7 euro za 1000 litrów; niższe ceny odnotowano na Węgrzech (1 282,6 euro), na Malcie (1 426 euro) i na Cyprze (1 426,4 euro). W przypadku oleju napędowego cena w Polsce wynosiła 1 646,3 euro za 1000 litrów; najtańsze kraje w UE to: Węgry (1 385,6 euro), Bułgaria (1 496,2 euro) i Słowenia (1 541 euro).
Cena benzyny Eurosuper 95 w Polsce stanowiła 80% średniej ceny europejskiej, zaś cena oleju napędowego – 88%.
"Ceny ropy dynamicznie się zmieniają w przedziale 100-130 dolarów amerykańskich za baryłkę, niepokojąco zbliżając się do historycznych rekordów. Niestabilny jest również kurs wymiany zł względem dolara. To główne czynniki wzrostu cen paliw na krajowych stacjach" – wskazała Organizacja.
Czytaj też:
Borrell: Od początku wojny UE zapłaciła Rosji 35 mld euro. Ukrainie dała 1 mldCzytaj też:
Czy ktoś przeprosi za tzw. Polski Ład?