Dynamiczne przeceny na rynkach surowców. Ropa na czele

Dynamiczne przeceny na rynkach surowców. Ropa na czele

Dodano: 
Wydobycie ropy naftowej, zdjęcie ilustracyjne
Wydobycie ropy naftowej, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Global Panorama / CC BY-SA 2.0
Sytuacja na światowych rynkach finansowych w bieżącym tygodniu jest niespokojna – wynika z raportu.

Obawy o recesję przekładają się na coraz większą awersję do ryzyka wśród światowych inwestorów, co spycha w dół wyceny wielu indeksów akcji oraz wspiera wzrost wartości amerykańskiego dolara. Zarówno strach przed ryzykiem, jak i siła dolara są z kolei czynnikami wpływającymi negatywnie na notowania wielu surowców. I rzeczywiście w pierwszej połowie bieżącego tygodnia miały miejsce dynamiczne przeceny zarówno surowców energetycznych, jak i metali przemysłowych, szlachetnych kruszców oraz towarów rolnych.

Notowania ropy naftowej

Najwięcej uwagi zdecydowanie przyciągały notowania ropy naftowej, głównie za sprawą zniżki aż o 10 proc. podczas wtorkowej sesji. W ostatnią środę ceny tego surowca pogłębiły spadki, a notowania ropy Brent znalazły się już w okolicach ważnej bariery, czyli poziomu 100 dolarów za baryłkę. Na razie bariera ta zatrzymała stronę podażową, natomiast w czwartek notowania tego gatunku ropy oscylują tuż powyżej wspomnianego poziomu wsparcia.

Na rynkach surowców energetycznych ważnym czynnikiem wpływającym na ceny są obawy związane z recesją. Większość inwestorów jest przekonana, że spowolnienie gospodarcze dotknie wszystkie kluczowe gospodarki świata, ze Stanami Zjednoczonymi na czele, co negatywnie przełoży się na popyt na surowce, w tym na ropę naftową. Obawy o recesję obecnie całkowicie zdominowały retorykę na rynku ropy, spychając na dalszy plan inne kwestie, takie jak ograniczone możliwości zwiększenia produkcji ropy naftowej przez kartel OPEC.

Pewnym czynnikiem podtrzymującym ceny ropy naftowej na przełomie poprzedniego i bieżącego tygodnia były informacje o strajku pracowników sektora naftowego w Norwegii. Prawdopodobnie nie przyciągałyby one tak wiele uwagi, gdyby nie fakt, że ze względu na rosyjskie sankcje Europa obecnie w dużym stopniu polega na dostawach ropy naftowej i gazu ziemnego właśnie z Norwegii. Strajk jednak zakończył się po niecałym jednym dniu, po interwencji rządu tego kraju, co otworzyło cenom ropy drogę do pogłębionych zniżek.

Czytaj też:
Berlin zmusi kraje UE do dzielenia się gazem?
Czytaj też:
Istotna decyzja ws. dostaw gazu. Minister Moskwa po ważnym spotkaniu

Źródło: ISBnews
Czytaj także