Na statkach znajduje się 90 tys. ton ukraińskich produktów rolnych przeznaczonych do krajów europejskich i afrykańskich – taką informację przekazało ukraińskie ministerstwo infrastruktury.
Od czasu ponownego uruchomienia żeglugi Ukrainę opuściło już ponad 2,6 mln ton produktów spożywczych – podał w sobotę portal Wyborcza.pl.
Umowa dotycząca zboża
22 lipca br. w Stambule udało się podpisać dwa porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Jeden dokument parafowały Turcja, Ukraina i Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ), a drugi – Rosja, Turcja i ONZ, ponieważ Kijów nie chciał podpisać niczego bezpośrednio z Moskwą. Według tureckiego resortu obrony, w stolicy kraju – Ankarze działa od tamtego czasu centrum koordynacyjne do monitorowania "korytarzy zbożowych".
"Oczekujemy, że gwarancje bezpieczeństwa naszych partnerów z ONZ i Turcji będą nadal działać, a eksport żywności z naszych portów stanie się stabilny i przewidywalny dla wszystkich uczestników rynku. W tym celu planujemy zapewnić portom możliwość obsługi ponad 100 statków miesięcznie. Choć »korytarz zbożowy« już działa, naszym celem jest posiadanie pełnoprawnych portów w obu kierunkach" – oznajmił na początku sierpnia minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. Jak dodał, "takie kroki potrzebne są nie tylko ukraińskiej gospodarce, ale i światu". "Im szybciej będziemy mogli wyeksportować 20 mln ton zeszłorocznych upraw i zacząć eksportować nowe, tym szybciej sytuacja żywnościowa na świecie się poprawi" – stwierdził.
Szwecja pomoże finansowo
Szwecja pomoże sfinansować zakup i dostawę pszenicy z Ukrainy do krajów, w których ryzyko masowego głodu jest największe. Tamtejszy rząd postanowił także przeznaczyć dla Ukrainy pół miliarda koron na odbudowę kraju i pomoc humanitarną.
Kupując 40 000 ton pszenicy i wysyłając ją do krajów głodujących, Szwecja pomoże złagodzić cierpienie głodu, które zaostrzyła rosyjska agresja. Działania mają zmniejszyć dotkliwe ryzyko głodu na świecie, o czym opowiadała szwedzka minister pomocy Matylda Ernkrans.
Czytaj też:
Wielka ofensywa Ukrainy. Rosjanie mają kłopotyCzytaj też:
Porażka Rosjan na froncie. Jest reakcja Putina