– Poleciłem powołanie zespołu śledczego, którego zadaniem będzie zbadać proceder nielegalnego wwozu do Polski zboża i innych produktów z Ukrainy oraz związanego z tym procederu oszustw, fałszowania dokumentów i innych przestępstw, które mogą mieć miejsce, ze szkodą dla bezpieczeństwa żywieniowego Polski, polskich producentów, rolników i konsumentów – powiedział Ziobro podczas briefingu prasowego.
Ziobro: Polska suwerenność żywnościowa narażona na szwank
Ocenił, że obserwowane zjawisko nielegalnego importu naraża na szwank polską suwerenność w obszarze żywnościowym. – Mamy obowiązek dbać o polskich wytwórców żywności i konsumentów i bezpieczeństwo strategiczne – podkreślił.
Wspomniał przy tym o toczącym się już od lutego śledztwie Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Postępowanie dotyczy sprowadzania do Polski zboża technicznego z Ukrainy, które następnie w sposób fałszywy było przedstawiane jako zboże mające inną kategorię i wartość.
– Uznałem, że konieczne jest powołanie dużego zespołu śledczego, który współpracowałby z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Policją, Strażą Graniczną i służbami celno-skarbowymi – poinformował Ziobro, odnosząc się do charakteru działań nieuczciwych podmiotów. Zaapelował przy tym do służb weterynaryjnych i sanitarnych o zgłaszanie do prokuratury wszelkich przypadków nadużyć w tym obszarze.
Kto zbada zboże z Ukrainy? "Sześciu doświadczonych prokuratorów"
Decyzją prokuratora generalnego zespół śledczy ds. ukraińskiego zboża powołany został w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie, a zadanie kierowania nim powierzono szefowi tej jednostki. Nadzór nad pracą zespołu sprawować będzie Departament do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej.
Dyrektor Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej Michał Ostrowski dodał, że w ramach zespołu pracować będzie sześciu doświadczonych prokuratorów. Dodał, że analizowane w ramach zespołu zachowania mogą dotyczyć oszustw na szkodę producentów i Skarbu Państwa, narażania na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także przestępstw skarbowych. Czyny takie zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Ostrowski podkreślił, że do prokuratury wpływają zawiadomienia o przestępstwach związanych z importem zbóż. Wymienił tu zawiadomienie rolniczej "Solidarności" oraz marszałka województwa świętokrzyskiego. Opisane w zawiadomieniach przypadki będą dalej analizowane w zespole śledczym rzeszowskiej prokuratury.
Czytaj też:
Telus spotkał się z rolnikami. "Wspieramy Ukrainę, a oligarchowie to wykorzystują"