– Nasi przyjaciele w Chinach są bardzo przyjaźnie nastawieni do naszych producentów (soi) i w tym sensie są gotowi przyjąć bardzo dużą liczbę (dostaw) – powiedział Putin, zwracając się do gubernatora obwodu amurskiego Wasilija Orłowa.
Zdaniem rosyjskiego prezydenta w regionie tym, oddalonym ponad 8 tys. km na wschód od Moskwy, istnieje "ogromny rynek soi, po prostu kolosalny", który trzeba "rozwinąć".
– Zapotrzebowanie Chin na soję uprawianą w Rosji wiąże się nie tylko z przyjaznymi stosunkami o charakterze strategicznym. Rosyjskie dostawy są tanie, bo transport jest bardzo krótki – tłumaczył Putin. – To po prostu korzystne i dla naszych partnerów, i dla nas – przekonywał.
Rekordowe zbiory soi w Rosji. Putin liczy na Chiny
Według Orłowa w ubiegłym roku w regionie Amuru uzyskano rekordowe zbiory soi – 1,56 mln ton. W tym roku planowane jest zwiększenie plonów do 1,71 mln ton. – Dzięki temu rozpoczęliśmy budowę zakładów do głębokiej obróbki soi. Jestem pewien, że za kilka lat pokażemy tu efekt – powiedział gubernator.
Eksperci z Instytutu Badań Rynku Rolnego (IKAR) szacują, że całkowite zbiory soi w Rosji wyniosły w ubiegłym roku prawie 6 mln ton. Oprócz Dalekiego Wschodu soja jest aktywnie uprawiana w regionach centralnych, gdzie zebrano 2,5 mln ton.
Jak podaje rosyjska agencja konsultingowa Sovecon, od początku sezonu do grudnia 2022 r. w całym kraju wyprodukowano 300 tys. ton oleju sojowego, czyli prawie 1,5 razy więcej niż rok wcześniej.
Czytaj też:
Największe rafinerie w Chinach ustanowiły rekord zakupów rosyjskiej ropy