Opozycja zrezygnuje z CPK? Polityk PiS: Nie dostaniemy środków z KPO

Opozycja zrezygnuje z CPK? Polityk PiS: Nie dostaniemy środków z KPO

Dodano: 
Protest przeciwko CPK
Protest przeciwko CPK Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Jak przekonuje Marcin Horała, rezygnacja z projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie oznaczała ogromne straty.

Platforma Obywatelska chce zatrzymać projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Politycy partii mówili o tym już przed wyborami. Teraz ich postulaty mają szansę zostać zrealizowane.

– Realizacja CPK musi być wstrzymana. Muszą zostać rozliczone gigantyczne pieniądze, które zostały zmarnowane. Ten projekt musi być przejrzany przez ekspertów i wtedy muszą być podjęte finalne decyzje. Ale odpowiadając zero -jedynkowo, tak, ten projekt zostanie zatrzymany. Musimy jeszcze zobaczyć jakie kontrakty zostały podpisane – powiedział Marcin Kierwiński.

Horała: Ogromne koszty

Tymczasem pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego przekonuje, że rezygnacja z całego projektu na obecnym etapie wiązałaby się z gigantycznymi stratami.

– Gdyby opozycja miała ten projekt skasować, to koszty będą gigantyczne, tak ogromne, że trudne do oszacowania. Po pierwsze te kilka zmarnowanych już miliardów na prace projektowe, planistyczne i pierwsze prace wykonawcze i budowlane, jak również zobowiązania umowne […]. Około pół miliarda złotych dofinansowania unijnego już teraz trzeba byłoby oddać, gdyby rezygnować z tych projektów – wskazał.

Co więcej, Polska mogłaby stracić również część środków z Krajowego Planu Odbudowy ponieważ cześć projektów związanych z budową ogromnego lotniska ma w źródłach finansowania środki z tego programu.

– Ich niezrealizowanie oznacza niewykonanie kamieni milowych i niespełnienie warunków, kryteriów bodajże drugiego albo trzeciego wniosku o płatność – powiedział Horała.

Nowy inwestor

We wtorek Horała poinformował o inwestorze, który jest gotów wyłożyć do 8 mld złotych na sfinansowanie CPK.

Cała inwestycja ma być sfinansowana w 60 proc. z instrumentów dłużnych, a w 40 proc. z kapitału pozyskanego ze sprzedaży udziałów w spółce CPK-Lotnisko, która będzie zarządzała całym obiektem. Spośród tych 40 proc. pakiet mniejszościowy (49 proc.) trafi do prywatnych inwestorów gotowych wyłożyć pieniądze. Większa część akcji (51 proc.) będzie należała do Skarbu Państwa.

Czytaj też:
Macierewicz o zapowiedziach opozycji: To szerszy plan likwidacji państwa polskiego
Czytaj też:
Raporty EY: Port Lotniczy CPK zwróci się już po 12 latach dzięki wpływom z cła i VAT

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także