Marcin Horała poinformował w mediach społecznościowych, że konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund chce wyłożyć do 8 mld złotych na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. W zamian otrzymałyby mniejszościowy pakiet udziałów w spółce. Firmy wniosłyby do inwestycji know-how, kontakty biznesowe oraz doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu lotniskami.
Budowa CPK
Jak podał Horała, Vinci Airports (część Vinci Group) to wiodący prywatny operator lotnisk na świecie. Zarządza w rożnej formie ponad 70 lotniskami w 13 krajach. Vinci Group zatrudnia ok. 270 tys. pracowników. Jest firmą o francuskim rodowodzie, acz aktualnie w strukturze właścicielskiej największą grupę stanowią udziałowcy instytucjonalni z USA.
Z kolei IFM Global Infrastructure Fund to fundusz inwestycyjny z Australii zarządzający aktywami o wartości ok. 143 mld dolarów, z czego ok. 64 mld to inwestycje kapitałowe w infrastrukturę. Posiada w swoim portfelu udziały w 17 lotniskach na całym świecie.
Cała inwestycja ma być sfinansowana w 60 proc. z instrumentów dłużnych, a w 40 proc. z kapitału pozyskanego ze sprzedaży udziałów w spółce CPK-Lotnisko, która będzie zarządzała całym obiektem. Spośród tych 40 proc. pakiet mniejszościowy (49 proc.) trafi do prywatnych inwestorów gotowych wyłożyć pieniądze. Większa część akcji (51 proc.) będzie należała do Skarbu Państwa.
"CPK to dobry biznes sam w sobie - stad zainteresowanie wiodących światowych firm branży infrastrukturalnej. Ale przede wszystkim realizacja strategicznych interesów Polski, nie tylko gospodarczych. Pozyskując inwestorów mniejszościowych zyskujemy kapitał, zachowując kontrolę właścicielską. Postępowanie trwało kilkanaście miesięcy i zakończyło się 13 października wyborem najlepszej oferty" – napisał Horała w serwisie X.
PO: CPK nie powstanie
Tymczasem politycy opozycji deklarują, że wkrótce po przejęciu władzy zablokują budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Taką deklarację złożył Marcin Kierwiński.
– Realizacja CPK musi być wstrzymana. Muszą zostać rozliczone gigantyczne pieniądze, które zostały zmarnowane. Ten projekt musi być przejrzany przez ekspertów i wtedy muszą być podjęte finalne decyzje. Ale odpowiadając zero -jedynkowo, tak, ten projekt zostanie zatrzymany – powiedział w jednym z wywiadów.
Czytaj też:
Horała: Wydatki poniesione na CPK zwrócą się z nawiązkąCzytaj też:
Prezydent o CPK: Jedna z najistotniejszych inwestycji w pierwszej połowie XXI w.