Stronami porozumienia są Google i Polski Fundusz Rozwoju. – Dzisiaj podpisujemy memorandum ws. wykorzystania sztucznej inteligencji w energetyce, cyberbezpieczeństwie i innych dziedzinach – ogłosił na konferencji prasowej Sundar Pichai, szef Google. Koncern twierdzi, że sztuczna inteligencja mogłaby przyczynić się do wygenerowania dodatkowych 50-55 mld euro PKB w Polsce albo 8 proc. PKB w ciągu 10 lat.
Szef polskiego rządu mówił w poniedziałek, prezentując strategię gospodarczą kraju w trakcie konferencji "Polska. Rok przełomu", że "jesteśmy mocno zaawansowani, jeżeli chodzi o nasze rozmowy z gigantami technologicznymi" – Dziękuję za podpisanie tego memorandum między Google a PFR. Tworzymy ramy, które umożliwią większe zaangażowanie inwestycyjne Google w Polsce. Z punktu widzenia państwa, ma to znaczenie dla naszego bezpieczeństwa – powiedział Tusk w czwartek.– Nie muszę nikomu mówić, jak to ważne jest w dzisiejszych czasach, szczególnie tutaj w Polsce, żeby w tym wyścigu technologii Polska, także dzięki naszej współpracy, była jednym z liderów w Europie. Bardzo doceniamy słowa, że Polska jest liderem z punktu widzenia Google – wskazał premier.
– Dzięki współpracy z Google, jesteśmy w stanie dostarczyć narzędzia, głównie w obszarze sztucznej inteligencji, które mogą bardzo efektywnie pomóc w deregulacji – odbudowie i modernizacji gospodarki oraz administracji. O tym będę jutro rozmawiał z młodymi polskimi uczonymi i przedsiębiorcami – poinformował Donald Tusk.
"Dynamiczna dekarbonizacja przekonała Google"
Portal money.pl, powołując się na informatora z rządu podał, że chodzi o budowę nowoczesnego centrum obliczeniowego. – Google ma politykę, że jego inwestycje powinny charakteryzować się zerową emisją netto. Od dawna chcieli inwestować w Polsce, tyle że obawiali się, że te inwestycje będą zasilane głównie węglem. To ich skutecznie powstrzymywało, ale przekonaliśmy ich, że dynamicznie się dekarbonizujemy, sporo inwestujemy w proces transformacji energetycznej i w związku z tym możemy rozmawiać o poważniejszych inwestycjach w naszym kraju – przekazał rozmówca.
Czytaj też:
Unia chce "uprościć" Unię, a Tusk – Tuska. Czyli komedia w dwóch aktachCzytaj też:
"Nic nie powiedział". Zandberg niezadowolony po wystąpieniu Tuska