SIŁĄ RZECZY Przyznaję: nie jestem już w stanie kolejny raz słuchać i czytać o „problemach polskiej służby zdrowia”.
Nie jestem już w stanie kolejny raz słuchać i czytać o „problemach polskiej służby zdrowia”, gdy jakiś następny dyżurny mądrala znowu stara się udowodnić, że „Polacy za mało wydają na ochronę zdrowia wobec wszystkich innych, którzy wydają dużo więcej”. A nie jestem w stanie kolejny raz słuchać i czytać o „problemach polskiej służby zdrowia”, bo one przecież – jak nam wszystkim dobrze wiadomo – zawsze i tak sprowadzają się do jednego i tego samego: żeby im, czyli lekarzom i pielęgniarkom, płacić jeszcze więcej niż do tej pory za tę samą pracę i za obietnicę, że „kolejki do nich będą się zmniejszały”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
