"Wielka piękna ustawa". Trump coraz bliżej przeforsowania sztandarowego projektu

"Wielka piękna ustawa". Trump coraz bliżej przeforsowania sztandarowego projektu

Dodano: 
Budynek Senatu USA
Budynek Senatu USA Źródło: PAP/EPA / Shawn Thew
Senat Kongresu USA podjął decyzję w sprawie flagowego przedsięwzięcia prezydenta Donalda Trumpa. Na tym jednak nie koniec procesu legislacyjnego.

We wtorek Senat Kongresu Stanów Zjednoczonych przyjął projekt ustawy One Big Beautiful Bill Act ("Jedna Wielka Piękna Ustawa"). Inicjatywa ma na celu realizację obiecanych przez Donalda Trumpa obniżek podatków i cięć wydatków socjalnych.

Co ciekawe, w głosowaniu padło po 50 głosów "za" i "przeciw", a decydujący głos oddał wiceprezydent i przewodniczący Senatu J.D. Vance.

Co zawiera "Jedna Wielka Piękna Ustawa" Trumpa?

Amerykańskie media przypominają, skąd nazwa "Jedna Wielka Piękna Ustawa". Otóż łączy ona w jednym akcie normatywnym liczne obietnice podatkowe Donalda Trumpa. To m.in. przedłużenie na stałe obowiązujących od 2017 roku, dziesięcioletnich cięć podatków, a także zwolnienie z opodatkowania napiwków, wynagrodzenia za nadgodziny oraz świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Ustawa wprowadzi zwiększenie środków finansowych na trwającą od początku prezydentury Trumpa największej w historii USA operacji deportacji nielegalnych imigrantów do krajów ich pochodzenia. Fundusze w niej przewidziane zostaną przeznaczone również na mury, zwiększenie inspekcji czy dodatkowe bazy.

Zarazem ustawa przewiduje daleko idące ograniczenia w wydatkach na świadczenia socjalne, obejmujące m.in. cięcia w Medicaid i SNAP. Wdrożony zostanie wymóg pracy dla osób zdolnych do pracy bez dzieci.

W One Big Beautiful Bill Act jest także m.in. usunięcie lub ograniczenie wsparcia z podatków dla energii odnawialnej, konta oszczędnościowe dla noworodków czy reformy w systemach pożyczek studenckich – eliminacja subsydiowanych pożyczek i opodatkowanie funduszy uniwersyteckich.

Izba Reprezentantów rozpatrzy poprawki

Ponieważ Senat wprowadził poprawki, ustawa ponownie trafi do Izby Reprezentantów, która na początku czerwca poparła ustawę w pierwotnym kształcie. Teraz będzie ją procedować w nowym brzmieniu.

Prezydent chciałby, by Kongres ostatecznie przyjął ustawę przed Dniem Niepodległości 4 lipca. Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson z Partii Republikańskiej oznajmił tuż po głosowaniu w Senacie, że będzie starał się do tego doprowadzić przed datą oczekiwaną przez Trumpa.

Czytaj też:
Trump zaostrza spór z byłym współpracownikiem. Ostrzega go przed deportacją
Czytaj też:
Republikanie chcą ostrzejszej polityki wobec "miast sanktuariów". "Nie będziemy tego dłużej tolerować"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: PAP / Washington Post / DoRzeczy.pl
Czytaj także