"Polowanie" na pasażerów z nadbagażem. Szokujący pomysł szefa Ryanaira

"Polowanie" na pasażerów z nadbagażem. Szokujący pomysł szefa Ryanaira

Dodano: 
Boeing 737 MAX 8-200 - 9H-VVI from Ryanair close view
Boeing 737 MAX 8-200 - 9H-VVI from Ryanair close view Źródło: Wikimedia Commons / Shougissime / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Szef Ryanaira, Michael O'Leary, zapowiedział zwiększenie premii dla pracowników, którzy wyłapują pasażerów z ponadwymiarowym bagażem podręcznym.

Obecnie linia wypłaca 1,5 euro (ok. 6 zł) za każdego "przyłapanego" pasażera – stawka ta może jednak wzrosnąć.

Chce walczyć z plagą za dużych toreb

To reakcja na rosnącą liczbę podróżnych stosujących sprytne triki, by uniknąć opłat za dodatkowy bagaż. O'Leary stwierdził w programie RTE Morning Ireland, że linia "rozważa zwiększenie bonusów", aby skuteczniej egzekwować przepisy i ograniczyć "plagę zbyt dużych toreb". Choć system motywacyjny może budzić kontrowersje, Ryanair nie wyklucza jego rozbudowy. O'Leary zaznaczył, że linia chętnie dzieli się zyskami z opłat za nadbagaż z pracownikami i wierzy, że z czasem liczba takich przypadków spadnie.

Ryanair podkreśla, że aż 99,9 proc. pasażerów przestrzega zasad, a tylko "promil" próbuje je omijać. Firma zapowiada, że będzie surowiej karać tych, którzy nie stosują się do przepisów – opłaty za nadbagaż mogą sięgać nawet 75 euro (ok. 318 zł). "Nasze przesłanie do tych 0,1 proc. pasażerów jest proste: przestrzegajcie zasad albo zapłacicie" – podkreślają przedstawiciele linii.

Frontem do pasażera

Tymczasem, kilka tygodni temu Ryanair ogłosił, że od 1 sierpnia 2025 r. zwiększy wymiary bezpłatnego bagażu podręcznego z dotychczasowych 40 x 25 x 20 cm do 40 x 30 x 20 cm. Zmiana ta ma wynikać z nowych przepisów Unii Europejskiej, które wprowadzają minimalny standard bagażu podręcznego — 40 x 30 x 15 cm.

Swoją drogą Unia Europejska dąży do ujednolicenia zasad wśród przewoźników, aby zwiększyć przejrzystość i ochronę praw pasażerów, zwłaszcza rodzin z dziećmi i osób z ograniczoną mobilnością. Ryanair oraz inne tanie linie lotnicze wyraziły sprzeciw wobec ingerencji regulacyjnej.

Równolegle w Polsce UOKiK rozpoczął analizę zasad bagażowych, sprawdzając ich zgodność z prawem konsumenckim, co było wynikiem wielu skarg pasażerów za, niesłusznie ich zdaniem, nałożone kary za zbyt duży bagaż podręczny.

Czytaj też:
Wizz Air wraca na ważne lotnisko i otwiera nowe trasy
Czytaj też:
Linie lotnicze naciągają pasażerów? UOKiK bierze pod lupę opłaty za bagaż podręczny


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: Polsat News
Czytaj także