Albowiem reforma ta w odniesieniu do mężczyzn zakładała podnoszenie, począwszy od roku 2013, ich wieku przejścia na emeryturę z 65 lat co roku o trzy miesiące, tak że począwszy od 2021 r. mężczyźni w Polsce przechodziliby na emeryturę już po ukończeniu 67 lat.
W odniesieniu do kobiet, których wiek emerytalny, począwszy od roku 2013, też miał rosnąć z obowiązujących je 60 lat co roku o trzy miesiące, proces ten – czyli dojścia przez nie do wieku 67 lat uprawniającego do przechodzenia na emeryturę – zakończyłby się w roku 2041.
Niemądre, populistyczne utrącenie przez PiS w 2017 r. tej jednej z najmądrzejszych reform w całej historii III RP sprawiło jednak, że Polacy nadal osiągają wiek emerytalny po przekroczeniu 65. roku życia, a Polki – 60. roku życia.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
