We wrześniu br. chiński eksport do Rosji w juanach spadł o 21 proc. – podał Reuters, powołując się na chińskie dane celne.
W zeszłym miesiącu Rosja zaimportowała chińskie towary o wartości 63,11 mld juanów, czyli 8,85 mld dolarów, co stanowi najniższy wolumen od lutego.
Agencja wyliczyła, że spadek chińskich dostaw, który rozpoczął się na początku roku, przyspiesza: w lipcu wyniósł 8,6 proc. rok do roku, a w sierpniu 16,4 proc. Skumulowany import z Chin w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 r. skurczył się o 10,6 proc.
Zakupy rosyjskich surowców przez Chiny, które spadały na początku roku, zaczęły odbijać jesienią: po spadku o 8,8 proc. w okresie styczeń-sierpień, we wrześniu wzrosły o 3,8 proc., licząc rok do roku.
Handel Chin z Rosją spada. "Gdyby chcieli, wojna by się skończyła"
Spadek rosyjsko-chińskiego handlu wzbudził obawy na Kremlu, który jest w pełni świadomy swojej zależności od Pekinu – poinformowały w sierpniu Reutersa źródła bliskie rosyjskiemu rządowi.
– Chiny nie zachowują się jak sojusznik. (...) Czasami nas zawodzą i wstrzymują płatności, czasami czerpią z nas zyski, a czasami po prostu nas okradają – narzekał jeden z rozmówców agencji.
– Chiny zapewniają lwią część rosyjskich dochodów z eksportu, a ich technologia ma kluczowe znaczenie dla kompleksu wojskowo-przemysłowego. Bez nich nie bylibyśmy w stanie wyprodukować ani jednego pocisku, ani jednego drona, a cała gospodarka dawno by się załamała. (…) Gdyby chcieli, wojna (na Ukrainie – red.) by się skończyła – przyznało wprost inne źródło.
Reuters podkreśla, że zwiększenie wielkości handlu z Chinami było jednym z kluczowych postulatów, jakie na początku września skierował pod adresem Pekinu prezydent Rosji Władimir Putin.
Czytaj też:
Chiny przygotowują się do uderzenia w rosyjską "flotę cieni"
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
