W środę (5 listopada) szwedzki parlament przegłosował uchylenie obowiązującego od 2018 r. zakazu wydobycia i poszukiwania uranu. W środkowej i północnej części kraju znajdują się bogate złoża tego radioaktywnego pierwiastka, wykorzystywanego w energetyce jądrowej.
Nowe przepisy, które wejdą w życie 1 stycznia 2026 r., oznaczają, że uran zostanie włączony do szwedzkiej ustawy o minerałach. Możliwe będzie ubieganie się o pozwolenie na poszukiwanie i wydobycie z krajowych złóż zawierających uran.
Szwecja. Parlament wyraził zgodę na wydobycie uranu
Zwolennicy ustawy uważają, że jeśli Szwecja chce rozwijać energetykę jądrową, powinna być otwarta na wydobycie uranu. Z kolei przeciwnicy wskazują na szereg zagrożeń dla środowiska i zdrowia, jakie wiązałyby się ze wznowieniem wydobycia.
Ostrzegają przed negatywnym wpływem na krajobraz rolniczy i hodowlę zwierząt. Twierdzą, że może to również wpłynąć na zaopatrzenie w wodę.
Zgodnie z nowymi przepisami gminy, w których znajdują się duże złoża uranu, takie jak Falköping, Östersund i Vilhelmina, mają mieć ograniczoną możliwość sprzeciwu przy wydawaniu pozwoleń środowiskowych na otwarcie kopalni.
W przyszłości rząd chce pójść jeszcze dalej i całkowicie ograniczyć możliwość odmowy wydobycia uranu przez władze lokalne.
Szwecja posiada sześć elektrowni jądrowych, które stanowią ok. 30 proc. krajowego miksu energetycznego.
Czytaj też:
Szwecja będzie miała broń jądrową? W kraju rozgorzała debata
