Ta inwestycja miała zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski. Pojawiły się problemy

Ta inwestycja miała zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski. Pojawiły się problemy

Dodano: 
Port w Gdańsku, zdjęcie ilustracyjne
Port w Gdańsku, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Krzysztof Rakowski
Jak donoszą media, budowa gazoportu FSRU w Gdańsku może zostać opóźniona. Wszystko z powodu błędu wykonawcy projektu.

W rejonie Gdańska powstaje terminal gazowy FSRU, który ma obsługiwać dostawy gazu do Polski w wysokości do 6 mld m3 rocznie. W maju 2022 roku prezes Gaz-Systemu informował, że spółka prowadzi z rządem rozmowy o przyspieszeniu inwestycji w budowę terminalu.

Obecnie prace na budowie postępują. Jak jednak informuje "Puls Biznesu", przez błąd wykonawcy - turecko-polskiego konsorcjum firm GAP Insaat Yatrim ve Dis Ticaret, Unitek Inşaat Sanayi ve Ticaret oraz Fabe Polska – termin oddania inwestycji może ulec wydłużeniu. Chodzi o stalowe pale, które będą osadzone w dnie Zatoki Gdańskiej. Jakość ich wykonania ma nie odpowiadać standardom.

"Na stalowych palach zostanie posadowiona platforma cumownicza, czyli nabrzeże dla statku FSRU. Konsorcjum zamówiło je w Algierii, ale spora część dostarczonych elementów okazała się wadliwa" – piszą dziennikarze.

Inwestycja będzie opóźniona?

Przedstawicielka inwestora, czyli Gaz-Systemu wskazuje, że system kontroli jakości zadziałał prawidłowo. Dzięki temu wadliwe pale nie zostały zamontowane. Zapewnia również, że mimo błędu termin oddania całości inwestycji, a więc 2028 rok, pozostaje niezagrożony. Jednak eksperci mają wątpliwości.

– Do naszego związku docierają sygnały o możliwych opóźnieniach w realizacji projektu FSRU. Jeśli się potwierdzą, termin ukończenia morskiej części terminala do końca 2027 r. stanie się mało realny. Wbrew oficjalnej narracji o konieczności repolonizacji gospodarki Gaz-System zdecydował się powierzyć inwestycję przypadkowemu konsorcjum z Turcji – powiedział "PB" wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Damian Kaźmierczak.

Branża wskazuje, że jeszcze przed startem inwestycji Gaz-System był ostrzegany przed ryzykiem wyboru wykonawcy spoza Unii Europejskiej. Ostatecznie zdecydowano jednak o wyborze polsko-tureckiego konsorcjum.

Czytaj też:
"Niebezpieczny projekt". Eksperci krytykują propozycję Ministerstwa Finansów
Czytaj też:
"Wypadamy bardzo słabo". Wiarygodność ekonomiczna Polski wciąż spada


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Puls Biznesu
Czytaj także