Sąd Rejonowy w Świdnicy przychylił się wczoraj do wniosku prokuratury i zgodził się na zastosowanie wobec Jakuba A. środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. Mężczyzna jest podejrzany o brutalne morderstwo 10-letniej Kristiny. 22-latek został wczoraj w godzinach popołudniowych przewieziony do aresztu śledczego. Osadzeni "przywitali" go okrzykami: "Je*** k****", "je*** szmaciarza", "będziesz zdychał".
Z informacji do których dotarła Wirtualna Polska wynika, że Jakub A. został już wczoraj przewieziony do zakładu karnego w innym mieście. Powód? Wcześniej komisja penitencjarna przyznała mu status więźnia niebezpiecznego. Decyzja miała wynikać z faktu podejrzenia o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Rzecznik prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska w rozmowie z Wirtualną Polską poinformowała, że 22-latek został objęty nadzorem i wzmożoną kontrolą funkcjonariuszy Służby Więziennej, tak by zapewnić mu bezpieczeństwo. Właśnie z uwagi na bezpieczeństwo nie chciała jednak podać gdzie obecnie przebywa. Wiadomo, że w przystosowanym do więźniów niebezpiecznych zakładzie karnym mężczyzna został osadzony w pojedynczej, monitorowanej celi.
Czytaj też:
"Je*** k****", "je*** szmaciarza", "będziesz zdychał". Tak osadzeni "przywitali" Jakuba A. w areszcieCzytaj też:
Pogrzeb 10-letniej Kristiny. Apel matki