– Dziś rozstanie ułatwia coraz lepsza sytuacja ekonomiczna Polaków, w tym świadczenia 500+ i inna pomoc państwa – tłumaczy na łamach "Rzeczpospolitej" specjalizujący się w rozwodach mec. Krzysztof Bilski.
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, coraz więcej par małżeńskich w Polsce kiedy decyduje się na rozstanie, nie chce separacji, ale od razu rozwodu. Jak tłumaczy wrocławska adwokat Agnieszka Moszczyńska, wynika to nie tylko z lepszego statusu materialnego Polaków, ale również z faktu, że wiele osób ułożyło sobie już życie z kimś innym i nie chce naprawiać małżeństwa.
– Dawniej względy ekonomiczne, ale też lokalowe wiązały małżonków praktycznie do grobowej deski. Dziś łatwiej zacząć życie od nowa, a więc zdecydować się na rozwód – tłumaczy mec. Bilski.
Jak podaje „Rz”, rocznie do sądów trafia ok. 90 tys. spraw rozwodowych – „w ubiegłym roku przed sądami rozpatrywano ponad 89 tys. rozwodów, rok wcześniej blisko tysiąc mniej”.
Czytaj też:
Premier: Pomoc dzieciom to najlepsza inwestycja w przyszłość naroduCzytaj też:
"Nie można kłamać na temat małżeństwa w nieskończoność"