O sprawie informują bułgarskie media. Przechwyciż skażone mięso udało się dzięki Systemowi Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach. W ten sposób na początku grudnia Bułgarzy zablokowali sprzedaż aż 100 ton mięsa z Polski. W tym przypadku także chodziło o skażenie salmonellą. Po tej sytuacji, podjęto wzmożone kontrole mięsa przyjeżdżającego z naszego kraju.
Bułgarskie media zapewniakż, że salmonella nie jest niebezpieczna dla ludzi, jeśli skażona nią żywność jest przetwarzana w wysokiej temperaturze – co najmniej 70 stopni.
Polska była w 2018 roku największym producentem drobiu w Unii Europejskiej. Z danych Eurostatu wynika, że unijna produkcja wyniosła 15,2 mln ton, z czego 16,8 proc. przypadło na nasz kraj.
Czytaj też:
Pracowita Wigilia strażaków. Kilkaset interwencjiCzytaj też:
Papież: W ludzkich sercach istnieją ciemności, ale większe jest światło Chrystusa