Jak tłumaczył minister, w kontekście zadbania o bezpieczeństwo naszego kraju, PiS chce rozwijać polski przemysł obronny. Jednocześnie Macierewicz przyznał, że odstąpienie od negocjacji jest realizacją obietnicy wyborczej PiS, która obejmuje dążenie do tego, aby polski przemysł był fundamentem bezpieczeństwa narodowego. - Opinia publiczna jest okłamywana, że kontrakt na Caracale wiązał się z tysiącami miejsc pracy dla Polaków - podkreślał polityk.
Macierewicz odpowiadał też na pytania posłów opozycji, którzy zarzucali mu sprzeczność w jego wypowiedział na temat zakupu Caracali, oraz doprowadzanie do sytuacji kiedy wojsko nie jest odpowiednio wyposażone.
- Ci sami ludzie, którzy dzisiaj występują przeciwko Polsce w imieniu innego koncernu, występowali przeciwko Polsce na rzecz Federacji Rosyjskiej, kiedy zginęła polska elita polityczna (...) występowali przeciwko Polsce na rzecz innych państw, gdy chodziło to, żeby imigranci zasiedlali i podważali bezpieczeństwo polskie, ci sami ludzie występowali za tym, żeby Polska płaciła kary za to, że chce chronić bezpieczeństwo własnego narodu, a teraz działają przeciwko Polsce na rzecz obcych interesów - mówił Macierewicz.
Koniec negocjacji ws. Caracali
Na początku października polski rząd zakończył negocjacje z producentem maszyn - firmą Airbus Helicopters. Ministerstwo Rozwoju w oświadczeniu poinformowało, że: "Kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej, zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego. Wysokość kontraktu to ok. 13,5 mld złotych. Co najmniej tyle samo powinna wynieść wartość zobowiązań offsetowych, spełniających cele określone w ustawie offsetowej".
Urzędnicy podkreślali, że dla polskiego rządu priorytetem jest nie tylko zagwarantowanie bezpieczeństwa państwa, ale i zapewnienie warunków do rozwoju przemysłu obronnego. Ze względu na rozbieżności w stanowiskach negocjacyjnych obu stron dalsze prowadzenie rozmów z przedstawicielami Airbus Helicopters zostało przez polskie władze uznane za bezprzedmiotowe, więc zostały one zerwane.
Zobacz całe wystąpienie szefa MON Antoniego Macierewicza