Przypomnijmy, że sędzia Sądu Rejonowego w Zawierciu wjechała w marcu ub. roku w drzewo, po czym odjechała z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała ją kilka ulic dalej. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta była nietrzeźwa. Policjanci zatrzymali ją i przewieźli do szpitala w Zawierciu, gdzie pobrano od niej krew do badań na zawartość alkoholu. Zgodnie z wynikami badań we krwi sędzi stwierdzono 3,31 promila alkoholu.
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił z wnioskiem do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Małgorzaty M.-N. za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokurator ogłosił już Małgorzacie M.-N. zarzut. Przesłuchana w charakterze podejrzanej sędzia złożyła obszerne i przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Pijana sędzia wjechała w drzewo. Miała ponad 3 promile