Tabloid przypomina, że informacja o wyjeździe Kingi Dudy pojawiła się na początku lutego. "Liczne spekulacje na temat przyczyn, długości wyjazdu i zarobków, na które może liczyć prezydencka latorośl nie okazały się jednak prawdziwe" – czytamy. Według ustaleń "Suber Expressu", wyjazd córki prezydenta jest nagrodą z ubiegłoroczny sukces.
Ustalenia te w rozmowie z dziennikiem potwierdził rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. – Kinga Duda wyjechała na trzymiesięczny staż, który jest związany z międzynarodowym konkursem w jakim brała udział i w którym została wyróżniona jakiś czas temu – poinformował.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku córka prezydenta reprezentowała swoją uczelnię - Uniwersytet Jagielloński - w międzynarodowym konkursie Willem C. Vis International Commercial Arbitration Moot w Madrycie. Jej trzyosobowy zespół zdobył wówczas wyróżnienie, a wyjazd na staż do londyńskiej kancelarii prawniczej jest właśnie nagrodą z ten ukces.
W związku z wyjazdem, córka prezydenta rozwiązała za porozumieniem stron umowę z kancelarią prawniczą, w której od listopada 2019 roku pracowała na stanowisku młodszego prawnika. Chodzi o kancelarię zajmującą się m. in. wdrożeniami RODO oraz ochroną danych osobowych.
Czytaj też:
"Jak śmiecie? How dare you?!". Ziemkiewicz kpi z krytyków WiadomościCzytaj też:
"To nie był błąd, tylko głupota". Miller ostro o Biedroniu