Minister Środowiska przekazał wczoraj, że po tym jak stwierdzono koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miał kontakt, zdecydował poddać się kwarantannie i wykonał badanie, które wykazały, że jest zarażony. "Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi" – napisał wczoraj na Twitterze Woś.
Dzisiaj polityk przyznaje jednak, że jego stan się pogorszył. Minister podkreślił jednak, że póki co zostaje w domu.
"Dziękuję za życzenia zdrowia ze wszystkich stron! Pytacie jak się czuję: gorzej. Ale wciąż zostaję w domu. Gdyby porównywać to wczoraj jak przy lekkim przeziębieniu, a dziś jak przy porządnej grypie. Proszę o wyrozumiałość - nie mam siły na odp na telefony i prośby o wywiady" – napisał Woś na Twitterze.
Koronawirus w Polsce
Do 25 marca rząd zamknął szkoły i przedszkola, zarówno te publiczne, jak i prywatne. Przywrócono też ruch graniczny dla cudzoziemców. Na terenie całej Polski obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego.
We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że liczba osób zakażonych koronawirusem wzrosła w całej Polsce do 221. Pięć osób zmarło.
Czytaj też:
Były szef PKW: Przełożyć wybory
Czytaj też:
Kidawa-Błońska pisze interpelację do premiera ws. koronawirusa