– Były dwie osoby, które przyszły podczas spotkań, jedna z nich powiedziała, że jest biseksualistą i co ja na to. Powiedziałem, że mamy dobry program, niech głosuje na nas. Co to za temat w ogóle? Drugi powiedział, że jest homoseksualistą i się zaczyna przekonywać. Do głosowania na mnie – stwierdził Krzysztof Bosak.
Piotr Witwicki w rozmowie z kandydatem Konfederacji pytał, co dla partii oznacza, że temat LGBT "spadł z agendy".
– To dobrze dla Polaków. To nie jest temat, który wpływa na życie zwykłego Polaka. W sytuacji, kiedy politycy niczego w tej sprawie nie zmieniają, dyskutowanie dłużej niż 10 minut jest bez sensu. Rząd PiS w tej sprawie nie zmienił nic poza tym, że pałował przeciwników marszów LGBT w każdym mieście – stwierdził Bosak.
Czytaj też:
Mocne słowa aktywisty LGBT przed spotkaniem z Dudą. "Mam dla prezydenta kilka gorzkich słów"Czytaj też:
"Dzieci nie należą już do rodziców", czyli Hiszpania pod panowaniem ideologów z LGBT