Woś mówi wprost: Nie możemy zaczynać od personaliów. Domagamy się realizacji umowy koalicyjnej

Woś mówi wprost: Nie możemy zaczynać od personaliów. Domagamy się realizacji umowy koalicyjnej

Dodano: 
Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości
Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Najpierw program, potem ewentualne zmiany strukturalne, potem zmiany personalne – mówi w rozmowie z TVP Michał Woś z Solidarnej Polski o nadchodzącej rekonstrukcji rządu.

– Rzeczywiście prezes PiS i architekt Zjednoczonej Prawicy zapowiedział pewną rekonstrukcję rządu i my oczywiście jesteśmy jako środowisko, jako Zjednoczona Prawica otwarci na skuteczność, otwarci na to, żeby rząd był skuteczny, natomiast nie możemy zaczynać od personaliów. Personalia są najmniej istotne i żaden z ministrów nie jest przyspawany do swojego urzędu, natomiast koniecznie chcemy jako Solidarna Polska rozmawiać o programie i to jest najważniejsze – podkreślał Woś w TVP.

– Słyszymy w obiegu publicznym informacje o tym, że jest jakiś problem z procesem decyzyjnym.Oczywiście dokładnie przedyskutowaliśmy, i Porozumienie, i my, czy to akurat w obszarach naszych odpowiedzialności jest ten problem ze sprawniejszym podejmowaniem decyzji. Jesteśmy przekonani że nie – ocenił.

– Oczywiście jesteśmy otwarci na rekonstrukcję u naszego największego partnera, koalicjanta, u PiS, natomiast to powinno być robione z głową, więc jeżeli mamy publiczną zapowiedź, że to ma usprawnić działania rządu, bardzo dobrze, ale powinno usprawnić nie dla samego rządzenia, administrowania, bo nie jesteśmy zainteresowani ciepłą wodą w kranie, tylko jesteśmy zainteresowaniem reformowaniem państwa. Dalej, w tak samym dobrym stylu, jak przez ostatnie 4 lata – stwierdził polityk Solidarnej Polski.

– Najpierw program, potem ewentualne zmiany strukturalne, potem zmiany personalne – zaznaczył.

Dopytywany o stanowisko koalicjantów PiS, Woś stwierdził, że ani Solidarna Polska, ani Porozumienie nie planują "zmian w zakresie odpowiedzialności".

– Chyba że z naszych rozmów koalicyjnych, przy koalicyjnym stole, do takiego konsensusu dojdziemy. Natomiast na ten moment w pierwszej kolejności domagamy się realizacji umowy koalicyjnej – stwierdził, dodając, że nie chodzi tu o "stołki", ale o realizacje programu.

Czytaj też:
"Rz": Zgrzyty w Zjednoczonej Prawicy. "DGP": Szykuje się kadrowa "miotła"
Czytaj też:
"Tego młode pokolenie nie akceptuje". Gowin wspomina o postulatach syna
Czytaj też:
Mniej resortów dla Ziobry i Gowina? Terlecki: Będą mieć po jednym

Źródło: TVP
Czytaj także