Oskarowe produkcyjniaki

Oskarowe produkcyjniaki

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / JUSTIN LANE
Dziennik zarazy | Dzień 197 | Wpis nr 186 || Tak właściwie to nigdy nie lubiłem Oskarów. Teraz gdy jest z nimi zadyma właśnie to sobie uświadomiłem. Już od kilku lat nie czekam w nocy na transmisję z rozdania nagród i teraz wiem dlaczego. Pomógł mi w tym Ricky Gervais, który podczas rozdania, co prawda, Złoty Globów, w styczniu tego roku w swoimi przemówieniu na otwarcie gali wykazał na żywo, w obecności gości ich własną obłudę. Było tam przede wszystkim o hipokryzji środowiska filmowego, które pretenduje do światowego rządu dusz.

Tak właściwie, to od dawna coś przeczuwałem, że całe to podsumowanie światowej kinematografii jest naznaczone coraz bardziej politpoprawnością, a kolejne rozstrzygnięcia Akademii idą coraz bardziej w tę samą stronę. Dziś opadły maski i zamiast odczytywać filtry intencji ludzi oceniających filmy mamy już całkowity spis tego co TRZEBA zawrzeć w filmach, ba – nawet w kwestiach dotyczących organizacji planu filmowego i całej ekipy, by móc wystartować po Oskary. Wygląda to pokracznie, tak ja instrukcje malowania czy rzeźbienia arcydzieł socrealizmu. Mamy mieć sztukę zaangażowaną, w dodatku w ściśle określonych tematach i osobowym kontekście. Akademia Filmowa wyprodukowała zalecenia, a właściwie warunki, jakie ma spełniać film by był w ogóle rozpatrywany. Podzielono zagadnienie na 4 obszary-standardy:

STANDARD A – REPREZENTACJA NA EKRANIE, TEMATY I MOTYWY NARRACYJNE

Żeby spełnić Standard A musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

A1. Aktorzy pierwszoplanowi lub istotni aktorzy drugoplanowi

Przynajmniej jeden z aktorów pierwszoplanowych lub istotnych aktorów drugoplanowych reprezentuje mniejszość rasową lub etniczną (Azjaci, Latynosi, Czarnoskórzy, Rdzenni Amerykanie, Afrykańczycy, Arabowie i inne grupy mniejszościowe).

A2. Ogólna obsada

przynajmniej 30% aktorów w drugoplanowych i epizodycznych rolach musi reprezentować co najmniej dwie spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

A3. Główny wątek fabularny

główny wątek fabularny musi być związany z co najmniej jedną spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

STANDARD B – EKIPY FILMOWE I ZESPOŁY TWÓRCZE

Żeby spełnić Standard B musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

B1. Ekipa filmowa

Casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne, scenariusz – co najmniej dwa z powyższych działów powinny być kierowane przez osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

Casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne, scenariusz – co najmniej jeden z powyższych działów powinien być kierowany przez osoby reprezentujące mniejszość rasową lub etniczną (Azjaci, Latynosi, Czarnoskórzy, Rdzenni Amerykanie, Afrykańczycy, Arabowie i inne grupy mniejszościowe).

B2. Inne istotne role

Co najmniej sześć osób niższego szczebla ekipy powinny reprezentować mniejszość rasową lub etniczną.

B3. Ogólny skład ekipy filmowej

Co najmniej 30% całej ekipy filmowej powinny stanowić osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

STANDARD C – DOSTĘP DO PRZEMYSŁU I MOŻLIWOŚCI

Żeby spełnić Standard C musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

C1. Płatne praktyki i staże

Duże studia i dystrybutorzy muszą mieć stały program płatnych staży w różnych działach skierowane do osób z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, głuchonieme.

Małe studia i niezależni dystrybutorzy muszą mieć co najmniej dwie osoby na płatnych stażach reprezentujące którąś z grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, głuchonieme.

C2. Możliwości szkoleniowe i rozwój umiejętności (ekipa filmowa)

studia, dystrybutorzy, firmy finansujące produkcję filmów muszą oferować programy szkoleń i rozwoju umiejętności osobom reprezentującym te grupy: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

STANDARD D – KOMUNIKACJA Z WIDOWNIĄ

Studio lub firma producencka muszą mieć w zespołach zajmujących się reklamą, dystrybucją, PR-em osoby na kierowniczych stanowiskach, które reprezentują poniższe grupy: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

Powyższe warunki dopuszczające mają być stosowane od 2024 roku, zaś w ciągu tych trzyletnich vacatio legis Akademia ma się „przyglądać” spełnianiu podanych kryteriów.

W prasie zawrzało, od krytyki, że Oskary i cała Akademia maskują tym samym swoje własne grzechy aż do szydery, że właściwie to nic się nie stało i nawet taki „Smoleńsk” spełnia i tak te niewygórowane przecież i normalne w trakcie kręcenia filmów warunki. Czyli – Polacy, nic się nie stało. I z tą ostatnią tezą wypada się… zgodzić. Bo tak właściwie mamy do czynienia z przynajmniej pewną dozą uczciwości. Dotąd te kryteria twórca mógł tylko domniemywać i wychwytywać kierunki zmiennych wiatrów poprawności politycznej. Teraz przynajmniej ma wszystko na piśmie, zanim się weźmie do kręcenia filmów.

Będziemy więc mieli produkcyjniaki, czyli filmy kręcące się wokół tych samych założeń, a właściwie parytetów rasowo-mniejszościowo-klasowych. A zbiór takich kombinacji jest przecież zamknięty i nie ma nic wspólnego z procesem twórczym. No bo jak to będzie wyglądało? Taki scenarzysta siada z reżyserem i producentem, biorą spis warunków do odzwierciedlenia, robią z tego osnowę niepomijalnych wątków oraz postaci i wokół tego plotą ten swój początkowy pomysł na historię. Jak brakuje jakiegoś LGBT, to trzeba przewidzieć, że pojawia się w 20 minucie filmu, potem Eskimosi i kobiety (zwierzęta? klimat w przebraniu?)… itd. Do tego trzeba rasowo i tożsamościowo przepatrzeć ekipę, donająć jakiegoś brakującego głuchomiemego do ekipy dźwiękowców by się wyrobić w parytecie i można już pojechać na plan, a tam zrobić uświadamiające szkolenie. Będzie więc odhaczone to i tamto, a my będziemy oglądać filmy ze zbiorem tez, do policzenia na palcach jednej ręki. Aby podrasować już konkretnie możliwe scenariusze spełniające kryteria, w internecie podjęto już wiele prób zrobienia „perfekcyjnego” scenariusza, wypełniającego warunki dopuszczenia. Będzie to mniej więcej tak:

Czarnoskóry weganin homoseksualny z Izraela zakochuje się w latynoskiej ekolożce i uchodźczyni niebinarnej z Palestyny. Ona jednak woli transseksualną muzułmańską wegetariankę i antyglobalistkę z tunezyjskiej antify.

Oskar murowany. (Zieeeeew….)

Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na blogu „Dziennik zarazy”.

Czytaj też:
Zaskakujący zwrot w sprawie Romana Polańskiego

Czytaj też:
Gociek o absurdalnych wytycznych ws. Oscarów: To dalszy ciąg szaleństwa, które trawi kulturę

Źródło: dziennikzarazy.pl
Czytaj także