Wszystko wskazuje na to, że kryzys w Zjednoczonej Prawicy został zażegnany. Według nieoficjalnych informacji w sobotę PiS, Porozumienie i Solidarna Polska podpiszą nową umowę koalicyjną. O sytuacji w ZP mówił w TVN24 Radosław Sikorski.
– Zbigniew Ziobro od 10 lat nie potrafi zamknąć śledztwa smoleńskiego, mimo że wszyscy wiemy, jaki ma z tym problem, bo musieliby przyznać, że nie było zamach. Toleruje faszystów, a śledztwa ukierunkowuje przeciwko opozycji – przekonywał.
– Chciałem pogratulować waszej stacji materiału pt. "Pokuta Agenta Tomka". Porażający obraz używania służb, prokuratury do nękania, wybiórczo, opozycji, a pobłażania swoim. Takiego ministra (Ziobrę – red.) trzeba odwołać – mówił Sikorski.
Były szef MSZ powołał się na materiał wyemitowany w "Superwizjerze" TVN, w którym Tomasz Kaczmarek, były agent CBA i były poseł PiS, przekonuje, że w czasach, gdy pracował w służbach "pewną ideologią i łamaniem charakterów i umysłów poprzez politykę namówiono część ludzi, by łamać innych na potrzeby polityczne".
Pytany o krytykę wokół wniosku Koalicji Obywatelskiej w sprawie wotum nieufności wobec Ziobry, Sikorski odpowiedział: – Premier Szydło też kiedyś myślała, że będzie wzmocniona wnioskiem o wotum nieufności. Wniosek rano odrzucili, a po południu odwołali.