11 godzin obrad Komisji Zdrowia. Posłowie przyjęli m.in. poprawkę Lewicy

11 godzin obrad Komisji Zdrowia. Posłowie przyjęli m.in. poprawkę Lewicy

Dodano: 
Sejm RP
Sejm RP Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Sejmowa komisja zdrowia po ponad jedenastu godzinach obrad zakończyła prace nad poselskimi projektami związanymi z walką z epidemią. Za wiodący uznała projekt PiS. Posłowie przychylili się m.in. do propozycji Lewicy, by można było odmówić sprzedaży osobom bez masek zakrywających usta i nos.

Posiedzenie komisji rozpoczęło się w środę przed godziną 14.00. Posłowie rozpatrywali przepisy z czterech projektów – KO, Lewicy, PiS, PSL, związanych ze zwalczaniem epidemii. Część rozwiązań zaproponowanych w projektach opozycji posłowie zgłaszali jako poprawki. Przyjęto m.in. rozwiązanie przedstawione przez Lewicę, zgodnie z którym nieprzestrzeganie obowiązku zakrywania ust i nosa będzie stanowiło uzasadnioną przyczynę odmowy sprzedaży.

Za wiodący jednak – najbardziej rozbudowany – uznano projekt autorstwa PiS dotyczący zmian niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Zakłada on m.in. wyłączenie medyków z odpowiedzialności karnej w czasie epidemii, podwyższenie ich wynagrodzeń i ułatwienia w zatrudnianiu lekarzy spoza UE.

Przyjęte poprawki

Komisja przyjęła poprawkę Bolesława Piechy (PiS), aby żołnierze, funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, a także Służby Więziennej, delegowani do zadań przy epidemii, mieli prawo do 100 proc. uposażenia w razie kwarantanny lub izolacji (już wcześniej projekt przewidywał, że takie prawo zyskają m.in. pracownicy medyczni zatrudnieni w podmiotach leczniczych, którzy pracują z chorymi na COVID-19, i funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa.

Komisja przyjęła również poprawkę zgłoszoną przez Hannę Gill-Piątek (niezrzeszona), która w imieniu ruchu Polska 2050 zaproponowała, aby prawo do pełnego uposażenia na kwarantannie i w czasie izolacji mieli również strażnicy gminni i miejscy włączeni w zadania związane z przeciwdziałaniem epidemii.

Komisja przychyliła się do zaproponowanych przez posła Piechę zmian w przepisach dotyczących zatrudniania lekarzy spoza UE. Dotychczasowe brzmienie projektu przewidywało, że prawo wykonywania zawodu – po spełnieniu określonych warunków – będzie można przyznać "cudzoziemcowi niebędącemu obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej".

Zgodnie z przyjętą poprawką taką zgodę będzie można przyznać "osobie, która uzyskała kwalifikacje poza terytorium państw Unii Europejskiej". Jak wyjaśnił poseł Piecha, dzięki takiej zmianie z nowych przepisów będą mogli skorzystać również Polacy, którzy uzyskali dyplom lekarski w krajach spoza UE.

Poseł Piecha zaproponował również poprawkę, której celem – jak wyjaśnił – jest "umożliwienie w okresie ogłoszenia stanu epidemicznego lub stanu epidemii wykonywania zadań na stanowisku dyspozytora medycznego i ratownika medycznego pielęgniarce sytemu, która nie ma 5-letniego doświadczenia – natomiast pozostaje bezwzględny wymóg posiadania właściwego wykształcenia i prawa wykonywania zawodu". Tę poprawkę komisja również poparła.

Posłowie przychylili się także do poszerzenia przepisu dotyczącego tego, że za zgodą wojewody w czasie epidemii nie tylko podmioty wykonujące działalność leczniczą, ale również inne podmioty w związku z realizacją zadań związanych ze zwalczaniem COVID-19 nie podlegają pod przepisy m.in prawa budowlanego czy dotyczących planowania i zagospodarowania przestrzennego. Jak tłumaczył zamysł tej zmiany Piecha, "zapewnia to usprawnienie budowy lub organizację szpitali tymczasowych albo przeznaczenia uzdrowiska, czy prywatnego szpitala". Zauważył też, że dzięki temu budowa takiej placówki leczniczej może być powierzona innemu podmiotowi niż leczniczy w drodze polecenia.

Jednocześnie Piecha zaproponował zmianę, która spotkała się za akceptacją komisji, że przy tworzeniu m.in. szpitali tymczasowych nie będzie wymagane stosowanie rozporządzenia w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą.

"Żeby otworzyć szpital czy przychodnię trzeba spełnić określone warunki. Są to bardzo skomplikowane warunki techniczne i higieniczne. Jeżeli będziemy chcieli zamieniać jakieś obiekty na izolatoria czy budować szpitale polowe, sądzę, że te przepisy, które są bardzo, bardzo skomplikowane, byłyby zbędne. Dlatego proponujemy, żeby do tych obiektów nie stosować rozporządzenia dotyczących warunków techniczno-sanitarnych, które wynikają z ustawy o działalności leczniczej" – powiedział poseł PiS.

Przyjęto też poprawkę KO mówiącą o tym, że w razie niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby samorząd może dokonać zamówień na usługi lub dostawy bez zastosowania przepisów prawa zamówień publicznych, ale w terminie 14 dni musi zamieścić w Biuletynie Zamówień Publicznych informację o firmie lub podać imię i nazwisko podmiotu, z którym zawarł umowę na wykonanie zamówienia.

Zwolniono również z obowiązku raportowania kolejek przez wysokospecjalistyczne szpitale zajmujące się pacjentami z COVID-19.

Dodatkowo przywrócono przepis, że nie można oddelegować do pracy osoby wykonującej zawód medyczny, która ma dziecko do 14 lat.

Komisja opowiedziała się także za kolejną poprawką posła Piechy, zakładającą dodanie przepisu poszerzającego katalog osób mogących pobierać wymazy. Jak mówił Piecha, w razie ogłoszenia stanu zagrożenia po odpowiednim przeszkoleniu uprawnienia do pobierania wymazów będą miały osoby "współpracujące z systemem ratownictwa medycznego oraz współpracujące albo będące ratownikami w systemie ministra obrony narodowej".

Poseł Piecha zaproponował też zapis, który mówi o tym, że przedsiębiorca ubiegający się o udzielenie pomocy publicznej w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej na obszarze, na którym ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii, jest obowiązany złożyć oświadczenie, że nie naruszył nakazów, zakazów i ograniczeń związanych np. z prowadzeniem restauracji, wydarzeń kulturalnych czy sportowych. Kolejna poprawka przewiduje wprowadzenie przepisu przejściowego, który określa zasady wyrównania za okres wsteczny, który może się pojawić w kontekście wypłacania zasiłku chorobowego.

Odrzucone poprawki opozycji

Komisja odrzuciła inne poprawki proponowanych przez opozycję. wiele z nich zostanie zgłoszonych jako wnioski mniejszości, w tym wszystkie Gill-Piątek.

Jedna z odrzuconych poprawek KO, która wzbudziła dyskusję, zmierzała do tego, by ograniczyć zobowiązanie samorządów zawodów medycznych jedynie do przekazywania wojewodzie albo właściwemu ministrowi zdrowia listy osób wykonujących zawód medyczny zwierający: imię, nazwisko, adres zamieszkania i numer prawa wykonywania zawodu medycznego, jeżeli został nadany. Zaproponowano również dopisanie do wykazu tych osób informacji o posiadanej przez lekarza specjalizacji.

Poprawka jednocześnie usuwała sformułowanie, że przekazywana lista dotyczy personelu medycznego, który "może być skierowany do pracy przy zwalczaniu epidemii". Posłowie argumentowali, że izby lekarskie czy pielęgniarskie nie mogą przygotować wykazu osób, które mogłyby być oddelegowane do pracy przy COVID-19, bo nie mają pełnej wiedzy, czy takie osoby spełniają określone w ustawie kryteria, np. czy wychowują dzieci, czy są w ciąży, czy mają przewlekłe choroby. Jak wskazywał poseł KO Marek Sowa, "samorządy muszą zastosować te wszystkie wyłączenia i do wojewody wpłynie baza niekompletna", co może prowadzić do chaosu.

Posłowie nie zgodzili się też na zapis, aby wojewoda mógł skierować do pracy przy zwalczaniu epidemii również posłów i senatorów oraz na zasiłki opiekuńcze dla rodziców, których dzieci nie mogą z różnych powodów uczęszczać do szkoły – zdalne nauczanie, zagrożenie epidemiologiczne.

Sejm zajmie się sprawozdaniem komisji w czwartek rano. Odbędzie się również głosowanie nad projektem.

Czytaj też:
"Chcemy rozmawiać" vs. "uwierzył we własną propagandę". Premier apeluje o dialog, opozycja rzuca oskarżenia
Czytaj też:
"Tu jest pan Budka". Morawiecki odtwarza w Sejmie nagranie z szefem PO
Czytaj też:
"To realne obciążenie". Minister zdrowia: 20-30 proc. nowych zakażonych trafi do szpitala


Źródło: PAP
Czytaj także