Czarnecki: Coś zupełnie innego czyli Rosja w anegdocie...

Czarnecki: Coś zupełnie innego czyli Rosja w anegdocie...

Dodano: 
Ryszard Czarnecki (PiS)
Ryszard Czarnecki (PiS) Źródło: PAP / Radek Pietruszka
"Biało-Czerwone" to barwy niezwyciężone || Jako przewodniczący europarlamentarnej delegacji Unia Europejska-Rosja (pierwszy Polak w historii piastujący to stanowisko) proponuję dzisiaj zacytować trochę rosyjskich… anegdot. Jak bowiem mówił nieszczęsny dla Polski, ale szczęsny dla Rosji premier Winston Churchill: „Anegdoty są solą historii”.

Trawestując inne znane powiedzenie, rzekłbym w tym kontekście: „Narodzie, opowiedz mi swoje anegdoty, a powiem Ci kim jesteś!”

Obawiam się tylko, że te anegdoty nie spełnią oczekiwań ani rusofobów, którzy mają, jak mawiał Roman Dmowski „chorobę na Moskala”, ani też rusofili, dla których owe opowiastki będą za mało … rusofilskie.

Mendelejew, rosyjski chemik przeszedł do historii jako twórca tablicy Mendelejewa czyli katalogu pierwiastków. Nie wiem jak teraz, ale wówczas trudno było utrzymać się z zawodu chemika, w związku z tym Dmitrij Mendelejew zajmował się w dużej mierze szyciem walizek i toreb oraz oprawą książek. Kiedy kupował na rynku niezbędne w tym celu surowce, ktoś zapytał sprzedawcę, kim jest kupujący. Handlarz odparł: „Jak to, nie wiesz? Przecież wszyscy go znają. To kaletnik Mendelejew” …

Gdy wybitny kompozytor rosyjski polskiego pochodzenia Igor Strawiński przejeżdżał granice Włoch i Szwajcarii, został poddany niesłychanie drobiazgowej kontroli. Ówczesna straż graniczna uznała go za szpiega. Powód? W walizce Strawińskiego strażnicy znaleźli … jego portret namalowany przez samego Picassa. Uznano, że nie jest to jednak rysunek twarzy (sic!), lecz … szkic umocnień obronnych na północy Włoch.

Car Mikołaj I z dynastii Romanowów (niestety, oficjalnie także król Polski w latach 1825-1831, choć polscy historycy i opinia publiczna nie uznaje tego faktu i ów rosyjski władca nie jest w spisie polskich monarchów) spotkał kiedyś pijanego oficera. Żołnierz nie był jednak na tyle pijany, żeby nie rozpoznać, że stoi przed samym carem. Zdegustowany władca zapytał sołdata,co on by zrobił na jego miejscu, gdyby spotkał zamroczonego od alkoholu żołnierza. Na co oficer może i pijany, ale nie w ciemię bity, odparł: „Wasza Wysokość! Najdostojniejszy Panie! Gdybym był na waszym miejscu, to bym z taką pijaną świnią nawet nie gadał”.

Tyle razy pisałem o Rosji w kategoriach tragedii, dziś zatem dla odmiany postanowiłem napisać w kategoriach komedii…

Ryszard Czarnecki

Czytaj też:
Screen z programu krąży w sieci. Tvp.info odpowiada: Kłamstwo Lubnauer

Czytaj też:
Zwycięstwo Bidena to porażka Polski

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także