Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozdało artystom aż 400 milionów złotych, o czy, resort poinformował na swojej stronie. Ogromne kwoty trafiły do takich gwiazd, jak Beata Kozidrak, Justyna Steczkowska czy zespół Bayer Full.
Wielkość kwot, jaką otrzymały gwiazdy, zbulwersowała wiele osób. Komentarzy wskazywali na przypadki, w których środki otrzymywały firmy niezwiązane z działalnością artystyczną. Z tego powodu ministerstwo postanowiło wstrzymać wypłatę środków oraz dokonać "pilnej ponownej" weryfikacji listy beneficjentów.
W poniedziałek posłowie Konfederacji poinformowali, że będą domagać się odwołania ministra Piotra Glińskiego za zamieszanie spowodowane przyznaniem środków z Funduszu.
– Domagamy się natychmiastowej dymisji wicepremiera Glińskiego z funkcji ministra kultury i dziedzictwa narodowego! P. Gliński zachowuje się jak św. Mikołaj przebudzony z letargu w zimę stulecia rozdający wg arbitralnych decyzji prezenty za pieniądze innych obywateli – powiedział poseł Konfederacji Jakub Kulesza.
– Wielu artystów nie zgłaszało się po wsparcie, wielu pracowników branży estradowej/rozrywkowej, bo większość z nich to osoby zatrudnione na umowę o zlecenie/o dzieło i jeśli nie ma zleceń, bo rząd zamknął gospodarkę, to żadnych pieniędzy nie zobaczy – dodał polityk.
Czytaj też:
Lisiecki odejdzie z PiS do Konfederacji? "Zapraszam wszystkich do pójścia w moje ślady"Czytaj też:
Komunistyczne zbrodnie na kapłanach. Byli opozycjoniści chcą zmian w IPN. "Blamaż i kompromitacja”