Minister sprawiedliwości, a jednocześnie lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro w usbiegłym tygodniu w stanowczych słowach odniósł się do negocjacji dotyczących powiązania wypłaty unijnych środków z praworządnością. – To są negocjacje. W negocjacjach nie można być, za przeproszeniem, miękiszonem. Trzeba być twardym, trzeba potrafić dbać o interesy Polski, własnego kraju. Polska i polski premier ma dbać o interesy Polski – mówił Ziobro.
Choć dopytywany później o te słowa minister zaprzeczył jakoby "miękiszonem" nazwał premiera Morawieckiego, wielu komentatorów tak je właśnie odebrało.
O aktualnej sytuacji w Zjednoczonej Prawicy mówili dziś na antenie Polskiego Radia 24 publicyści. Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej" ocenił, iż wiele wskazuje na to, że konflikt w obozie władzy nadal jest aktualny. – Widoczna jest frustracja związana z postawą Solidarnej Polski wobec polityki europejskiej Mateusza Morawieckiego – mówił. Publicysta stwierdził, że Solidarna Polska postrzegana jest "trochę jako formacja niepoważna, która aby zapunktować u twardego elektoratu, jest gotowa na wewnętrzny konflikt w koalicji rządzącej". Jak podkreślał, formacja Ziobry zdaje się mieć poczucie, że premier, budując kanały komunikacyjne, nawiązując kontakty i tłumacząc polskie stanowisko posunął się za daleko i stał się człowiekiem kompromisu, na który Zjednoczona Prawica nie powinna się godzić.
Inny gość "Debaty Poranka", doktor Sebastian Gajewski z Centrum im. Ignacego Daszyńskiego wyraził z kolei pogląd, że wiele wskazuje na to, iż rekonstrukcja rządu nie została jeszcze ostatecznie zakończona. – Nadal są niewyrównane rachunki i wielu polityków myśli nadal kategoriami sporu, który miał miejsce w Zjednoczonej Prawicy – wskazał. Jego zdaniem, spór w koalicji został zażegnany, ale tylko w przestrzeni medialnej. Tłumaczył, że przez ostatnie kilka tygodni można było mieć wrażenie zawieszenia broni, jednak "widać, że to się powoli kończy". – Widoczne są ambicje poszczególnych polityków i formacji, głównie Solidarnej Polski – podkreślił.
Czytaj też:
"Prezydent nie wjedzie na Podhale". Górale zapowiadają wielkie blokadyCzytaj też:
Kontrowersyjny wpis wiceministra. Zareagowała dziennikarka TVP