Publicysta "Do Rzeczy" poświęcił swój najnowszy wideoblog sprawie o. Tadeusza Rydzyka. Dziennikarz stwierdził, że w przez ostatnie 30 lat polskie społeczeństwo zostało doprowadzone do takiego stanu, że zapomniało o najoczywistszych rzeczy. – Jeżeli powiem, że o. Rydzyk nie jest ani potworem, ani aniołem, tylko jak każdy człowiek zrobił w życiu trochę dobrego, a trochę złego, to się państwo za głowy chwycą. Nie poddawajmy się owczemu pędowi – mówił.
Ziemkiewicz w nagraniu podkreślił, że słynnemu redemptoryście udało się osiągnąć wiele na polu, o którym zazwyczaj dużo opowiada lewica – pomógł wykluczonym, zaktywizował seniorów, a nawet podjął temat ekologii. – Trzeba bronić o. Rydzyka, gdy jest bezpodstawnie atakowany – podkreślał.
Publicysta dodał jednak, że sprawa słynnego redemptorysty jest bardziej złożona. Jego zdaniem słynny duchowny w pierwszej kolejności troszczy się o dobro instytucji Kościoła i duchownych, zamiast bronić prawdy.
– Przy swoich licznych zaletach o. Rydzyk ma jednak ogromną wadę. Jego sposób myślenia o Kościele nie jest myśleniem o depozycie wiary, tylko wyłącznie ziemskiej części Kościoła. Myśli w kategoriach korporacji zawodowej. “Bronimy swoich za wszelką cenę". Jeżeli prawda nie pasuje, to wyższa wartość, dobro korporacji, nakazuje, by prawdę zakopać, a tych którzy w nią wierzą zepchnąć na margines – mówił Ziemkiewicz.
Publicysta w ten sposób nawiązał do słów o. Rydzyka dot. sprawy biskupa Edwarda Janiaka oraz wcześniejszych wypowiedzi dot. abp Wielgusa.
Czytaj też:
Lis atakuje o. Rydzyka: Twór szatanaCzytaj też:
Proaborcyjne hasła na melodię "Bóg się rodzi". Strajk Kobiet urządził "kolędowanie"