Cały świat zmaga się z COVID-19. Z jego skutkami mierzy się Unia Europejska. Kolejne wskaźniki pokazują, że Polska na tle wspólnoty naprawdę dobrze radzi sobie ze spowolnieniem wywołanym wprowadzonymi restrykcjami.
Zatrudnienie wzrosło u nas o 0,5 proc. rok do roku w trzecim kwartale, przy czym zatrudnieni wypracowali o 0,9 proc. więcej godzin. To ewenement na skalę Europy, gdzie te wskaźniki spadały – opisuje "BI".
W samym tylko trzecim kwartale zatrudnienie w polskiej gospodarce wzrosło o 361 tys. osób, a rok do roku o 81 tys. do 16,57 mln. Dla porównania, w Unii zatrudnienie spadło o 2 proc. rok do roku – łącznie o 4,3 mln osób. Polsce tempa dotrzymują jedynie Malta i Luksemburg.
"Prawdziwą zieloną wyspą bez żadnych wyjątków w postaci wspomnianych dwóch krajów jesteśmy, jeśli chodzi o liczbę przepracowanych godzin pracy, a nie tylko o zwiększenie zatrudnienia do ubiegłorocznych poziomów. W Polsce liczba wypracowanych godzin wzrosła o 0,9 proc. rok do roku przy 3,7 proc. spadku rdr w UE" – pisze "BI".
Polska mimo spadku PKB o 1,8 proc. w trzecim kwartale zwiększyła udział w unijnym PKB z 3,82 do 3,94 proc., czyli o 0,12 pkt. proc. Bardziej udział w unijnym PKB zwiększyły tylko: Irlandia, Holandia, Szwecja i Szwajcaria.
Czytaj też:
Wolność słowa, badania i nauczania. Czarnek pokazał Pakiet Wolności AkademickiejCzytaj też:
"Na czworakach biją czołem przed Niemcami". Mocny wpis Brudzińskiego