Polaków nie dopuszczono do startu w poniedziałkowych kwalifikacjach do zawodów w Oberstdorfie, gdyż w niedzielę pozytywny wynik testu na COVID-19 miał Klemens Murańka. Wszyscy inni członkowie kadry otrzymali negatywne wyniki.
Sytuację skomentował na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, podkreślając, że doniesienia z Oberstdorfu bolą go osobiście. "Jeżeli potwierdzą się informacje o kolejnych negatywnych wynikach testów na koronawirusa u naszych reprezentantów – powinni oni zostać dopuszczeni do udziału w konkursie w pierwszym konkursie Turnieju 4 Skoczni w Oberstdorfie" – napisał.
Morawiecki: To jeden z naszych sportów narodowych
Zdaniem premiera "nie możemy lekceważyć zagrożenia wynikającego z epidemii, ale nie może być też zgody na rażącą niesprawiedliwość, jaka spotkała naszą reprezentację skoczków narciarskich w rozpoczynającym się za chwilę Konkursie Czterech Skoczni".
Morawiecki podkreślił wielką popularność skoków w Polsce. "To jeden z naszych sportów narodowych, a rodzinne oglądanie skoków to już pewnego rodzaju tradycja niczym niedzielny rosół" – ocenił.
Jak dodał, liczy, że we wtorek wszyscy zobaczymy naszych zawodników w akcji.
Czytaj też:
Co z polskimi skoczkami? PZN: Od tego zależy ich start w Oberstdorfie