"Im było na rękę, że sprawę przejęli Rosjanie". Waszczykowski o Tusku

"Im było na rękę, że sprawę przejęli Rosjanie". Waszczykowski o Tusku

Dodano: 
Europoseł PiS Witold Waszczykowski
Europoseł PiS Witold Waszczykowski Źródło:PAP/EPA / Olivier Hoslet
– Oni byli nastawieni tylko na jak najszybsze przejmowanie urzędów – tak europoseł PiS komentuje działania rządu Donalda Tuska po katastrofie smoleńskiej.

W programie "Magazyn śledczy Anity Gargas" na antenie TVP 1 zaprezentowano w czwartek nieznany wcześniej fragment narady z Kancelarii Premiera z 23 kwietnia 2010 roku. Jej tematem były kwestie związane z katastrofą smoleńską. Nagranie pokazuje całkowitą bierność rządu Donalda Tuska. Możemy się z niego dowiedzieć m.in. jak doszło do przyjęcia za podstawę prawną śledztwa ws. katastrofy w Smoleńsku 13. załącznika Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, tzw. konwencji chicagowskiej, która w znaczący sposób ograniczała możliwości polskich śledczych.

"Całkowity brak profesjonalizmu"

– Nie jestem zaskoczony tym, co usłyszeliśmy na nagraniach z Donaldem Tuskiem. Będąc w tym czasie pracownikiem Kancelarii Prezydenta i mając możliwość obserwowania tej sytuacji, widziałem całkowite nieprzygotowanie Donalda Tuska i jego ludzi do wyjaśnienia tej katastrofy – mówił w Polskim Radiu 24 były szef MSZ Witold Waszczykowski.

– Oni byli nastawieni tylko na jak najszybsze przejmowanie urzędów. Im było na rękę, że sprawę przejęli Rosjanie, dlatego że natychmiast po katastrofie rozpoczęła się kampania prezydencka, potem kampania samorządowa i Tusk ze swoją partią był zainteresowany, aby nie obciążała go kwestia smoleńska – ocenia eurodeputowany PiS.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 nagrania udowadniają przede wszystkim brak profesjonalizmu ówczesnej władzy i Donalda Tuska: – Teraz okazuje się, że Donald Tusk w ogóle nie miał świadomości, że można było inaczej zrobić. To pokazuje całkowity brak profesjonalizmu. Pomijam już niechęć do prezydenta, wyjaśnienia sprawy i chęć władzy.

– Przypomnę, że w prokuraturze wojskowej od lat toczy się śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej i to jest instytucja, która mogłaby pociągnąć do odpowiedzialności. Przede wszystkim mogłaby sprawdzić stan państwa w trakcie katastrofy i reakcje najwyższych władz – podkreśla Waszczykowski.

Czytaj też:
Melak: Materiał TVP potwierdza haniebne działania rządu Tuska

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także