Premier oświadczył, że nie można myśleć, że COVID-19 to choroba osób starszych, a nie młodych. – To błędne myślenie – podkreślił.
Podczas konferencji prasowej w szpitalu tymczasowym w Radomiu Morawiecki powiedział, że drogą takiego myślenia nie można kroczyć, ponieważ jest to droga do szerszego rozprzestrzeniania się koronawirusa. – Im więcej osób przestrzega zasad, im więcej osób się zaszczepi, tym szybciej zwalczymy wirusa, a dzięki szpitalom tymczasowym - jak ten w Radomiu - będziemy mogli też zapewnić wszystkim pacjentom miejsca do leczenia – stwierdził szef rządu.
Szczepionka AstraZeneca
Nawiązując do szczepionki AstraZeneca, premier podkreślił, że Wielka Brytania szczepiła tym preparatem "od samego początku, od kiedy szczepionka była dostępna". – To już jest kilkanaście mln szczepień, czyli państwo bardzo dojrzałe, mające rozbudowane kontrolne procedury, które jednocześnie też w bardzo rygorystyczny sposób są weryfikowane, szczepi AstraZeneką – powiedział.
Według Morawieckiego, "to pokazuje, że podjęliśmy słuszną decyzję o niezawieszeniu tych szczepień". – Dzisiaj już dostałem rano raport od pana ministra (Michała) Dworczyka, z którego wynika, że pojawia się zdecydowanie większa liczba chętnych do szczepienia również tą szczepionką. To dobra wiadomość, bo rzeczywiście szczepienia pomagają. Widzimy to bardzo wyraźnie na przykładzie innych krajów – zaznaczył.
Morawiecki: Obostrzenia działają
Zdaniem premiera, obostrzenia wprowadzone przez rząd działają i widać to na przykładzie woj. warmińsko-mazurskiego, gdzie doprowadziły do trendu spadkowego zachorowań. Morawiecki podkreślił też skuteczność szczepień w walce z pandemią COVID-19 w USA i Wlk. Brytanii. – Już dzisiaj widać bardzo wyraźny spadek zakażeń i bardzo wyraźny spadek zgonów – powiedział.
Czytaj też:
Polski minister zaszczepił się preparatem AstraZeneca