Winnicki: Jeśli kogoś ten transfer dziwi, to widocznie nie odrobił lekcji

Winnicki: Jeśli kogoś ten transfer dziwi, to widocznie nie odrobił lekcji

Dodano: 
Robert Winnicki, Konfederacja
Robert Winnicki, Konfederacja Źródło: PAP / Mateusz Marek
Politycy Konfederacji odnieśli się do transferu wiceprzewodniczącej klubu Lewicy Moniki Pawłowskiej do Porozumienia Jarosława Gowina.

Transfer posłanki skomentowali podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie poseł Robert Winnicki i szef Biura Prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk.

Winnicki: Związek SLD i Wiosny to polityczny Frankenstein

– Widać, że polityczny związek SLD, Wiosny Biedronia i Razem Zandberga to taki polityczny Frankenstein, od którego uciekają nawet starzy komuniści jak Leszek Miller czy zadeklarowane feministki jak pani poseł Monika Pawłowska – powiedział Robert Winnicki.

W dalszej części wypowiedzi poseł Konfederacji tłumaczył, dlaczego w jego ocenie przenosiny Pawłowskiej do Porozumienia nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem.

– Myślę, że pani poseł Pawłowska z agendą Lewicy na rzecz większych eurodługów, podatków (krajowych i unijnych), zmniejszania suwerenności Polski, a nawet z błyskawicą z tzw. Strajku Kobiet, to jest osoba, która znakomicie wpasowuje się w bezideową masę, która rządzi Polską, a nazywać się chce Zjednoczoną Prawicą – powiedział prezes Ruchu Narodowego.

– Drzwi obrotowe pomiędzy układem okrągłostołowym są wiecznie otwarte i jeśli kogoś ten transfer dziwi, to widocznie nie odrobił lekcji z ostatnich 10, 15, czy nawet 30 lat, ponieważ takie rzeczy dzieją się niestety non stop. Konfederacja – ideowa prawica jest od tego typu zachowań wolna – dodał poseł prawicy.

twitter

Tomasz Grabarczyk przypomniał natomiast, że Konfederacja jest jedynym ugrupowaniem, które weszło do parlamentu w 2019 roku i nie straciło żadnego posła.

– Posłowie Konfederacji nie są przedmiotem handlu politycznego. Nasi posłowie nie są jak piłkarze w okienku transferowym, których można kupować i sprzedawać do różnych klubów, tylko to są ludzie przywiązani do tej idei, wokół której zbudowaliśmy Konfederację. Są przywiązani do tych mandatów, zobowiązań wobec wyborców, które zawarli, wchodząc do Sejmu – mówił Grabarczyk.

Pawłowska rozczarowana Lewicą

W niedzielę wiceprzewodnicząca klubu Lewicy Monika Pawłowska poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że opuszcza swoją formację i odchodzi do Porozumienia Jarosława Gowina. Jej byli partyjni koledzy nie kryją oburzenia.

Pawłowska zastrzegła, że nie wstąpi do klubu Prawa i Sprawiedliwości i pozostanie posłem niezrzeszonym.

Polityk odeszła z Lewicy, ponieważ jak wskazała, partia "zupełnie nie przypomina ugrupowania, z którym się kiedyś związała". – Wiem, że to decyzja odważna. Pewnie spadnie też na mnie fala hejtu. Trudno. Chcę postępować zgodnie z własnym sumieniem. I zgodnie z tym, do czego zobowiązałam się wobec moich wyborców – stwierdziła polityk.

Poseł zarzuca swoim byłym kolegom zbytnie zideologizowanie. – Przed laty łączyła nas społeczna wrażliwość. Przekonanie, żeby robić coś konkretnego dla ludzi. Niestety dzisiejsza Lewica niemal wyłącznie stawia na sprawy światopoglądowe. To nie jest moja droga, nie po to wchodziłam do polityki. Każdy poseł powinien mieć cywilną odwagę postąpić zgodnie z własnym sumieniem. Ja w tym momencie to robię – powiedziała.

Czytaj też:
Gorzki wpis Żukowskiej. "Po prostu przepraszam"
Czytaj też:
Winnicki: Lockdown nie działa, lockdown zabija

Źródło: YouTube/ Twitter/ DoRzeczy.pl
Czytaj także