Grzegorz Braun wykluczony z obrad Sejmu. Interweniowała marszałek Witek

Grzegorz Braun wykluczony z obrad Sejmu. Interweniowała marszałek Witek

Dodano: 
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun  musiał opuścić salę plenarną Sejmu z powodu odmowy nałożenia maseczki ochronnej.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun musiał opuścić salę plenarną Sejmu z powodu odmowy nałożenia maseczki ochronnej. Źródło: PAP / Rafał Guz
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wykluczyła z posiedzenia Sejmu posła Konfederacji Grzegorza Brauna za odmowę nałożenia maseczki ochronnej.

Politycy Konfederacji od dawna protestują przeciwko przymusowi zakładania maseczek. Na początku środowego posiedzenia Sejmu, marszałek Elżbieta Witek upomniała posła tego ugrupowania Grzegorza Brauna, który wszedł na salę plenarną bez maseczki.

Interwencja marszałek Sejmu ws. Brauna

– Zwracam się do posła Brauna, stwierdzam, że nie przestrzegając rozporządzenia ws. szczególnych rozwiązań porządkowych dotyczących posiedzenia Sejmu, narusza pan porządek – mówiła Witek.

– Panie pośle proszę o nałożenie maseczki, ewentualnie o opuszczenie sali. Mamy inne sale, ma pan możliwość zdalnego uczestniczenia w posiedzeniu Sejmu. Proszę nie narażać zdrowia i życia innych osób – apelowała marszałek Sejmu. – Jeśli nie boi się pan sam o siebie, to proszę mieć na względzie wszystkich swoich kolegów, którzy są na sali plenarnej. Panie pośle na podstawie art 175 ust 3 regulaminu Sejmu, przywołuję pana do porządku – mówiła dalej polityk.

Braun nie tylko nie założył maseczki, ale też zwrócił się do marszałek Sejmu z prośbą o „przestrzeganie prawa”.

Po kilku kolejnych prośbach o założenia maseczki, marszałek Sejmu zdecydowała się na kolejny krok wobec Brauna. – Na podstawie art 175 ust 4. – przypominam, że to jest kara finansowa – regulaminu Sejmu przywołuje pana do porządku i stwierdzam, że uniemożliwia pan prowadzenie obrad – mówiła Witek.

– Wzywam do wnikliwego zapoznania się ze stanem prawnym, jaki obowiązuje w Rzeczypospolitej – odpowiedział marszałek Sejmu Braun.

Następnie marszałek podjęła decyzję o wykluczeniu posła z obrad Sejmu i poprosiła polityka o opuszczenie sali plenarnej. Polityk Konfederacji zastosował się do polecenia Witek i opuścił salę.

twitter

Opisując sytuację w mediach społecznościowych, Braun stwierdził, że marszałek Sejmu "już przed otwarciem obrad (...) fatygowała się do niego osobiście z pogróżką, że odbierze mu uposażenie – CAŁE UPOSAŻENIE, podkreśliła". "To właśnie poziom ⁦PiS-u – sądzą, że okradanie mojej rodziny załatwia sprawę;-)" – dodaje polityk.

Czytaj też:
Wybory w Rzeszowie. Braun zebrał podpisy i wezwał kontrkandydatów do debaty

Źródło: Twitter
Czytaj także