Ja na miejscu opozycji postawiłbym warunki, negocjował i dogadał się z premierem Morawieckim ws. Krajowego Planu Odbudowy – powiedział były prezydent.
Jego rada nie spodobała się Annie-Marii Żukowskiej. Była rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej zganiła Kwaśniewskiego za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Prezydent Aleksander Kwaśniewski mówi, i to nie pierwszy raz, jednoznacznie" – napisała. "Czy Aleksander Kwaśniewski już jest w PiS-ie, #SilniRazem?" – dodała.
Kwaśniewski: Dogadałbym się z Morawieckim
W rozmowie z "Wprost" Kwaśniewski wyraził opinię, że jeżeli za FO nie zagłosuje cały obóz rządzący, to "trzeba sobie powiedzieć jasno, że większości rządowej nie ma". – To powinno skutkować jakimiś konsekwencjami. Z drugiej strony, plan odbudowy jest tak ważny, że po stronie opozycji też jest wątpliwość czy głosować za nim, czy przeciwko PiS-owi, który nie powinien już rządzić – ocenił.
Pytany, co by zrobił na miejscu opozycji, Kwaśniewski odparł: – Ja bym postawił warunki, negocjował i dogadał się z premierem Morawieckim, żeby w planie odbudowy znalazły się dla mnie ważne sprawy – a przynajmniej, żeby zapewniono właściwą kontrolę nad wydawaniem tych środków, bo istnieje powszechna obawa, że PiS nie wyda ich tak jak należy.
"Ten plan trzeba poprzeć"
Jego zdaniem na końcu "ten plan trzeba poprzeć, bo jest ważny dla Polski i Europy". – Jako człowiek, który tak wiele zrobił dla Polski w Europie, uważam, że niszczenie tego planu byłoby nielojalne i złe dla nas, i dla całej UE. Premier jest w trudnym położeniu. Bo gdyby ten plan nie został przyjęty, to jest po Morawieckim. To byłaby jego klęska. Byłby ciężko przegrany i dla partnerów zewnętrznych w UE, i w polityce wewnętrznej – stwierdził Kwaśniewski.
Czytaj też:
Kwaśniewski: Trzeba wspierać Fundusz OdbudowyCzytaj też:
Sobolewski o Funduszu Odbudowy: Liczę na to, że głosy Zjednoczonej Prawicy wystarczą