Media: Maksymowicz ma opuścić obóz Zjednoczonej Prawicy

Media: Maksymowicz ma opuścić obóz Zjednoczonej Prawicy

Dodano: 
Poseł Wojciech Maksymowicz
Poseł Wojciech Maksymowicz Źródło:PAP / Tomasz Waszczuk
Prof. Wojciech Maksymowicz ma przekazać tę informację podczas konferencji prasowej.

Jak ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza", podczas konferencji, która ma się odbyć w czwartek o godz. 10, prof. Wojciech Maksymowicz ogłosi, że opuszcza koalicyjne Porozumienie.

"Opuszczenie koalicyjnego Porozumienia byłoby już ostatecznym pożegnaniem Wojciecha Maksymowicza z obozem rządzącym. W połowie kwietnia poseł ogłosił bowiem, że odchodzi z sejmowego klubu PiS" – wskazuje "GW".

Zarzuty pod adresem Maksymowicza i rezygnacja z członkostwa w klubie PiS

Przypomnijmy, że w pierwszej połowie kwietnia pojawiła się informacja, że Ministerstwo Zdrowia domaga się informacji na temat eksperymentów medycznych w dziedzinie neurochirurgii z lat 2013–2020 nadzorowanych przez prof. Wojciecha Maksymowicza.

Resort zdrowia wszczął kontrolę dotycząca rzekomych nieetycznych działań na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Wiadomo, że w sprawie tej zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Po ujawnieniu tych oskarżeń prof. Maksymowicz odszedł z klubu PiS. Zaprzeczył wówczas, jakoby dopuścił się takich czynów. Skierował też mocne słowa pod adresem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, którego oskarżył o atak na siebie.

Od tej pory Maksymowicz nie szczędzi gorzkich słów pod adresem koalicji rządzącej.

Maksymowicz krytykuje Polski Ład

W sobotę liderzy Zjednoczonej Prawicy przedstawili nowy program – Polski Ład. Maksymowicz powiedział w TVN24, że "to, co usłyszał, tak naprawdę bardzo mocno mnie rozczarowało, ponieważ niebywale ogranicza szanse naprawy służby zdrowia, która teraz tego wymaga jeszcze bardziej niż kiedykolwiek".

Pytany, czy nie zdziwiło go, że Porozumienie zgodziło się na podniesienie obciążeń podatkowych dla osób zarabiających powyżej 10 tys. zł brutto, Maksymowicz odparł: – Zdziwiłem się. Sprawa była głosowana na zarządzie i należałem do tych, którzy nie poparli tego.

Dopytywany, czy wokół tej sprawy była "ostra awantura", profesor zaprzeczył.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: PE naciska na TSUE ws. praworządności w Polsce
Czytaj też:
Kryzys w PO. Gronkiewicz-Waltz: Zawsze są odpowiedzialni liderzy

Źródło: Gazeta Wyborcza / dorzeczy.pl/TVN24
Czytaj także