Czechy domagają się potężnej kary finansowej dla Polski. Jest wniosek do TSUE

Czechy domagają się potężnej kary finansowej dla Polski. Jest wniosek do TSUE

Dodano: 
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów Źródło: PAP / Grzegorz Hawałej
Czechy zwróciły się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wnioskiem o nałożenie na Polskę kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie.

Swój wniosek strona czeska argumentuje niewykonaniem przez Polskę nakazu natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów.

Informację o wpłynięciu wniosku przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

twitter

Negocjacje z Czechami

Wcześniej we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller zapytany o to, na jakim etapie są negocjacje z Czechami w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów, zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu do Czech ma polecieć polska delegacja, złożona z kilku ministrów w randze konstytucyjnej, by ustalać ostateczne szczegóły umowy w sprawie kopalni.

– Liczymy na to, że pozwoli to przyśpieszyć cykl negocjacji – dodał Müller, zaznaczając, że stateczny skład delegacji jest jeszcze ustalany, ale ma się w niej znaleźć kilku ministrów.

Czytaj też:
Przyspieszenie negocjacji ws. Turowa. Polska delegacja poleci do Czech

Skarga Czech

Przypomnijmy, że pod koniec maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku czeskich władz i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów, do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

Decyzja wywołała reakcję polskich polityków. Premier Mateusz Morawiecki zdecydowanie sprzeciwił się werdyktowi TSUE.

"Żadne decyzje Trybunału Sprawiedliwości UE nie mogą naruszać obszarów związanych z podstawowym bezpieczeństwem krajów członkowskich. Bezpieczeństwo energetyczne należy właśnie do tego obszaru" – stwierdził szef polskiego rządu w specjalnym oświadczeniu.

Kilka dni później Morawiecki spotkał się z premierem Czechem Adriejem Babiszem. Początkowo, według słów polskiego premiera, Czesi zgodzili się wycofać skargę do TSUE. Jednak podczas wtorkowej konferencji prasowej Babis zaprzeczył tym doniesieniom.

Czytaj też:
Olbrzymie kary dla Polski? Lewica: Żądamy, by premier powiedział prawdę
Czytaj też:
"Jestem dobrej myśli". Morawiecki o sporze z Czechami ws. Turowa

Źródło: X
Czytaj także