Suski o ustawie medialnej: W Niemczech przepisy są bardziej restrykcyjne

Suski o ustawie medialnej: W Niemczech przepisy są bardziej restrykcyjne

Dodano: 
Marek Suski
Marek Suski Źródło:PAP / Leszek Szymański
W Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy medialnej. Poseł PiS Marek Suski zwrócił uwagę, że podobne przepisy funkcjonują w innych państwach europejskich.

Od ponad roku trwa procedura związana z przedłużeniem koncesji dla TVN24. Obecna kończy się pod koniec września bieżącego roku.

Podczas czwartkowego wystąpienia na sali obrad Suski podkreślił, że po spełnieniu warunków procedowanej ustawy, KRRiT jak najbardziej będzie mogła przedłużyć koncesję stacji TVN 24.

W dalszej części przemówienia polityk wskazał szereg przesłanek przemawiających w ocenie autorów projektu za zmianami w zakresie przepisów medialnych.

Ustawa medialna z długim vacatio legis

Suski zaznaczył, że ustawa będzie miała długi okres vacatio legis. – Dłuższy niż normalnie i jest powiedziane, że przepisy wchodzą po pół roku od wejścia tej ustawy. Mamy jeszcze co najmniej miesiąc Senatu, miesiąc prezydenta – zwrócił uwagę.

– Myślę, że około roku będą wszystkie podmioty z udziałem kapitału zagranicznego miały czas, żeby spełnić wymogi ustawy – mówił Suski.

Polityk przywołał cyberataki na skrzynki mailowe polskich polityków, do których doszło w czerwcu. – Obserwowaliście państwo ostatnio ataki hakerskie ze strony naszego wschodniego sąsiada na skrzynki. Jest też portal polskojęzyczny, który jest portalem zagranicznym i nie jest wykluczone, że będzie chęć na przykład kupienia albo otworzenia jakiejś stacji z kapitałem zagranicznym państwa, które nie jest nam przyjazne.

– To są przepisy chroniące Polskę i UE, bo przecież jesteśmy w UE. Gdyby taka spółka powstała, mogłaby ona również działać na rynku medialnym w całej UE, a przepisy, które są zaproponowane, są przepisami, które obowiązują w krajach UE. Dokładnie takie same przepisy np. są w Austrii. W Niemczech przepisy są jeszcze bardziej restrykcyjne w stosunku do kapitału spoza Unii Europejskiej, więc nie jest to nic nadzwyczajnego – stwierdził Marek Suski w Sejmie.

Czego dotyczy regulacja?

8 lipca na sejmowej komisji kultury i środków przekazu jest procedowana nowelizacja ustawy o Radiofonii i Telewizji autorstwa grupy posłów PiS pod przewodnictwem Marka Suskiego, szefa Rady Programowej Polskiego Radia. Według autorów ma ona zapobiegać przejęcia kontroli nad mediami wydawanymi w Polsce przez podmioty spoza UE.

W uzasadnieniu projektu czytamy: "Projekt ustawy ma na celu doprowadzenie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie przez KRRiT możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przed dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiące istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, Ponadto wskazania wymaga, że brak precyzyjnych regulacji może powodować dyskryminacyjne traktowanie polskich koncesjonariuszy, w stosunku do koncesjonariuszy z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w zakresie nakładanych ograniczeń inwestycyjnych".

Czytaj też:
Premier o ustawie medialnej. "Państwo nie może być jak bezwolny listek na wietrze"
Czytaj też:
Wiceprezes PiS: Należy przywrócić równowagę medialną w Polsce

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także