– Ta sprawa jest kompleksowo badana przez prokuraturę i policję, niczego nie przesądzajmy. To sądy orzekają kto ponosi winę – dodawał. Nie chciał jednocześnie odnieść się do słów szefa MSWiA, który jednoznacznie stwierdził, że kierowca seicento jest winny.
Dopytywany o termin wyjścia premier ze szpitala, podkreślił kolejny raz, że zdecydują o tym lekarze. – Czasami zwykłe stłuczenie boli bardziej niż złamanie. Poczekajmy na decyzję lekarzy, wtedy będziemy wiedzieli, kiedy premier opuści szpital – stwierdził.
– Niestety żaden z polityków opozycji nie odwiedził pani premier, z tego co wiem. Pani premier jest zawsze otwarta na rozmowę – mówił, pytany, czy jakikolwiek polityk opozycji podjął próbę odwiedzenia premier Szydło w szpitalu.
"Sprawa Misiewicza jest już skończona"
– To już jest zakończona sprawa. Dobór pracowników w poszczególnych resortach należy do ich szefów. Bartłomiej Misiewicz przebywa na urlopie i zobaczymy co będzie się działo – ocenił Bochenek, pytany o losy Bartłomieja Misiewicza.
Dziś ujawniono kolejne nagranie, na którym widać, jak wojskowi salutują rzecznikowi MON. – Ciężko mi to komentować, wiemy że minister Macierewicz potępił takie zachowania – mówił rzecznik rządu
"Ustawa o BOR w najbliższym czasie"
Rzecznik rządu nie podał żadnej oficjalnej daty dla nowej ustawy o Biurze Ochrony Rządu, nie chciał również podać żadnych szczegółów "dopóki projekt nie będzie gotowy".
– Chcemy doposażyć BOR, podnieść zarobki funkcjonariuszy, wyposażyć ich w dodatkowe kompetencje. Chcemy przywrócić odpowiednią rangę tej służbie – zapewniał. – Nikt nie założył żadnego terminu oficjalnie. Trwają prace m.in. w MSWiA – dodawał.
Czytaj też:
Zarzuty dla sprawcy wypadku z udziałem premier SzydłoCzytaj też:
Kaczyński odwiedził premier Szydło w szpitalu