W polemice z moim tekstem na temat skutków europejskiego Zielonego Ładu dla polskiego rolnictwa europejski komisarz ds. rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Wojciechowski ostrzega przed morderczym wyścigiem zamieniania rolnictwa w przemysł. Prawdziwie morderczy wyścig dostrzec można jednak w próbie totalnego przemodelowania naszej rzeczywistości społecznej przez ekologistów
Uprzemysłowienie rolnictwa, spadek jakości żywności i wynikające z niego problemy zdrowotne to fakty, z którymi nie sposób się spierać. Zdaniem Janusza Wojciechowskiego, aby to naprawić, trzeba zaakceptować nową politykę europejskiego Zielonego Ładu. Jeżeli więc rozważamy zamiar uratowania rolnictwa przed ekologiczną katastrofą, to warto najpierw sięgnąć pamięcią wstecz, jak do tej pory w kwestiach środowiskowych postępowała Unia Europejska, która obecnie bardzo pragnie występować w roli zielonego prymusa, choć wcześniej bywało z tym różnie.