"Delegacja Najwyższej Izby Kontroli pojechała dziś do Mińska. Rozmowy z białoruskim odpowiednikiem NIK mają dotyczyć sytuacji w Puszczy Białowieskiej" – podał portal polsatnews.pl, powołując się na rzecznika Izby.
Rzecznik NIK Łukasz Pawelski przekazał portalowi, że delegacja Najwyższej Izby Kontroli pojechała do Mińska, aby tam spotkać się z członkami białoruskiego Najwyższego Organu Kontroli. Rozmowy będą dotyczyły sytuacji w Puszczy Białowieskiej, która jest aktualnie przedmiotem kontroli urzędników Najwyższej Izby Kontroli.
Właściwy krok NIK?
Według relacji portalu, rzecznik nie chciał komentować tego, czy wizyta delegacji Najwyższej Izby Kontroli na Białorusi i współpraca instytucjonalna jest właściwym działaniem w sytuacji kryzysu dyplomatycznego między Polską i Białorusią. Łukasz Pawelski dodał, że wizyta odbywa się w ramach standardowej współpracy międzynarodowej
Delegacja kierowanej przez Mariana Banasia Najwyższej Izby Kontroli jest realizowana w ramach współpracy organów kontrolnych poszczególnych państw zrzeszonych w Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli (INTOSAI). Polska jest reprezentowana w tej organizacji od 1959 roku.
"Sytuacja pozostaje napięta". Frontex podał dane dot. polskiej granicy
Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej podała dane dotyczące sytuacji migracyjnej w listopadzie na granicach Unii Europejskiej.
Frontex podsumował poprzedni miesiąc w kontekście liczby nielegalnych przekroczeń granic na zewnętrznych granicach UE. Z danych zebranych przez unijną agencję wynika, że w listopadzie 2021 liczba nielegalnych przekroczeń granicy UE wzrosła do 184 180, co stanowi wzrost o 60 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem z ograniczeniami COVID-19. To także o 45 proc. więcej niż w 2019 roku.
W poprzednim miesiącu na głównych szlakach migracyjnych do Unii Europejskiej wykryto około 22 450 nielegalnych przekroczeń granicznych, czyli prawie tyle samo ile w roku 2020 i o 35 proc. więcej niż dwa lata temu.