Donald Tusk wezwany na przesłuchanie. Chodzi o współpracę SKW i FSB

Donald Tusk wezwany na przesłuchanie. Chodzi o współpracę SKW i FSB

Dodano: 
Donald Tusk, przewodniczący RE
Donald Tusk, przewodniczący RE Źródło: PAP / OLIVIER HOSLET
Na środę wyznaczono termin przesłuchania przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w śledztwie dot. współpracy pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjskim FSB.

Portal niezalezna.pl, który jako pierwszy napisał o sprawie, podał, że przesłuchanie ma być we wtorek, a b. premier odebrał wezwanie. Tusk otrzymał jednak wezwanie na środę.

Umowę o współpracy pomiędzy SKW i FSB zawarto w kwietniu 2010 r., tuż po katastrofie smoleńskiej. Dotyczyła ona współdziałania stron przeciwko zagrożeniom odnoszącym się do którejkolwiek ze stron. „Takim zagrożeniem dla FSB były m.in. działania podejmowane przez Amerykanów oraz NATO. Na celowniku SKW znalazł się prok. Marek Pasionek, który był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy smoleńskiej” – pisała "Gazeta Polska Codziennie".

"GPC" informowała również, że przedmiotem zainteresowania prokuratorów były m.in. wizyty Rosjan w siedzibie SKW oraz delegacje gen. Janusza Noska oraz Piotra Pytla w Rosji. „Według świadków przebywający w Polsce funkcjonariusze FSB mieli możliwość swobodnego poruszania się po siedzibie SKW, a na służbowym parkingu stał ich samochód, którego nie sprawdzono m.in. pod kątem urządzeń szpiegowskich. Takich przywilejów nie mieli oficerowie SKW, którzy podczas wizyty w Rosji byli pod stałą obserwacją i kontrolą FSB” – ujawniła gazeta.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wcześniej postawiono już zarzuty gen. Januszowi Noskowi oraz jego następcy na stanowisku szefa SKW Piotrowi Pytlowi. Prokuratura zarzuca im przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści.

– Nie istnieją żadne przeszkody prawne, ze względu na immunitet przysługujący Donaldowi Tuskowi jako przewodniczącemu RE, aby polska prokuratura mogła go przesłuchać” – podała Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli.

Czytaj też:
Zarzuty dla byłych szefów kontrwywiadu. W tle rosyjskie służby specjalne

Źródło: niezalezna.pl
Czytaj także