Szydło: Polska potrzebuje Europy tak samo mocno, jak Europa potrzebuje Polski

Szydło: Polska potrzebuje Europy tak samo mocno, jak Europa potrzebuje Polski

Dodano: 
Beata Szydło, premier
Beata Szydło, premier Źródło:YouTube / Kancelaria Premiera
My, Polacy upominaliśmy się o europejskie wartości zanim powołano Unie Europejską, zanim do tej instytucji na trwałe i formalnie przystąpiliśmy. To my Polacy przelewaliśmy krew za wolność naszą i waszą. To my broniliśmy wartości Europy, mimo że ta Europa na jakiś czas nas opuściła – mówiła w specjalnym wystąpieniu premier Beata Szydło. Szefowa rządu podkreślała, że UE powinna stać się znów projektem potrzebnym, a nie uwierającym.

Wystąpienie Beaty Szydło związane było ze zbliżającym się jubileuszowym szczytem Unii Europejskiej we Włoszech w sześćdziesiątą rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Premier zaprezentowała cztery warunki Polski dotyczące treści wspólnej dla wszystkich państw członkowskich deklaracji. Są to potwierdzenie niepodzielności wspólnoty, integralności wspólnego rynku i zasad ekonomicznych, budowania bezpieczeństwa Europy w oparciu o struktury NATO i wzmocnienia roli parlamentów narodowych.

- Unia Europejska to jeden z najważniejszych projektów naszych czasów. To wielka idea, wzniosła wizja wspólnych celów i zadań, podjęcie wspólnej odpowiedzialności za los Europy – mówiła premier. Jak dodała, fundamentem zjednoczenia Europy była potrzeba zbudowania nowego ładu, pokoju i dobrobytu dla jej mieszkańców. Szefowa rządu przypomniała, że początkowo Wspólnota miała charakter czysto ekonomiczny, jednak z czasem zrozumiano potrzebę więzi w innych obszarach. W ocenie Beaty Szydło, w czasie swojego istnienia Unia Europejska się zmieniała i nie zawsze obierane były w tych zmianach kierunki dobre.

- Od pewnego czasu widzimy, że wspólnota utknęła na mieliźnie. Zamiast iść do przodu, rozwijać się, rozmienia się na drobne. Z wielkim zaangażowaniem rozwiązuje problemy, które albo sama wygenerowała albo, których znaczenie jest ograniczone. Natomiast ciężko i ospale reaguje na prawdziwe, realne zagrożenia i problemy. Brexit czy kryzys migracyjny to są punkty zwrotne dla Wspólnoty – przekonywała, dodając że Europa potrzebuje dziś tego ducha, który legł u koncepcji powstania Wspólnoty. Premier przypomniała tu Ojców założycieli, którzy oparli ją na fundamencie chrześcijaństwa. Wymieniając dzisiejsze bolączki UE, Szydło wspominała m.in. o podziałach, egoizmach, tworzeniu grup dominacji.

Szefowa rządu przypomniała, że Polska walczyła o wartości europejskie, zanim formalnie stała się członkiem wspólnoty.- To my Polacy przelewaliśmy krew za wolność naszą i waszą. To my broniliśmy wartości Europy, mimo że ta Europa na jakiś czas nas opuściła. To Polacy pokazali co naprawdę znaczy Solidarność. Mamy swój nieoceniony wkład w europejską wspólnotę. I to warto dziś głośno i mocno powiedzieć: Polska potrzebuje Europy tak samo mocno, jak Europa potrzebuje Polski – przekonywała.

Szydło podkreśliła, że należy podjąć wysiłek reformy UE, aby nie dochodziło do kolejnych „exitów”, aby znów potrafiła przeciwdziałać kryzysom. - Przed nami wyjątkowe spotkanie, jubileuszowy szczyt Unia Europejskiej we Włoszech w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Dały one Europie nową formułę do rozwoju. Dziś ponownie potrzebujemy takiego nowego silnego impulsu do działania i naprawy tego, co zawodzi i źle działa. Silna, niepodzielona Europa suwerennych państw – to wielka rzecz. Musimy podjąć ten wysiłek i to zadnie. Polska jest na nie gotowa – podkreśliła.

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także