Prezydent Andrzej Duda podczas tego spotkania miał nie kryć oburzenia faktem zatrudnienia Misiewicza w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
– Potwierdzam, że spotkanie się odbyło. Pan Prezydent uznał, że skoro Bartłomiej Misiewicz nie jest już urzędnikiem MON, sprawą powinno zająć się kierownictwo partii – powiedział Marek Magierowski w rozmowie z wPolityce.pl. Magierowski dodał, że prezydent wyraził krytyczne stanowisko ws.kariery Misiewicza i jego posady w PGZ.
Zawieszenie Misiewicza
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński poinformował o zawieszeniu Bartłomieja Misiewicza w prawach członka PiS. Zapowiedział również, że powoła specjalną komisję, która zbada nie tylko zatrudnienie współpracownika Antoniego Macierewicza w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, lale także poprzednie sprawy dotyczące młodego polityka. – Komisja mam nadzieje będzie działała szybko – zaznaczył prezes PiS.
Komisja już została powołana. W jej skład wchodzą: Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Marek Suski.
Czytaj też:
Kaczyński zawiesza Misiewicza w prawach członka partii. "Powołam komisję, która zbada jego sprawę"Czytaj też:
Kaczyński powołał komisję ws. Misiewicza. Znamy składCzytaj też:
„Fakt”: Sprawa Misiewicza będzie zamknięta jeszcze przed świętami. Ma stracić posadę w PGZ