Warszawa. Trzaskowski: Odzyskaliśmy "Szpiegowo"

Warszawa. Trzaskowski: Odzyskaliśmy "Szpiegowo"

Dodano: 
Opuszczony kompleks budynków mieszkalnych przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie
Opuszczony kompleks budynków mieszkalnych przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że miasto przejęło nieruchomość przy ul. Sobieskiego 100, tzw. Szpiegowo.

Chodzi o nieruchomość, w której kiedyś mieszkali pracownicy radzieckiej ambasady. Od lat stała ona pusta, niszczejąc. Mimo prawomocnych wyroków sądu, nakazujących zwrot terenu stronie polskiej, był on wciąż we władaniu Federacji Rosyjskiej.

"Komornik właśnie zakończył pracę na terenie. Protokół końcowy z dzisiejszych działań jest już gotowy. To już oficjalne: odzyskaliśmy dla Warszawy nieruchomość przy ul. Sobieskiego 100" – napisał Rafał Trzaskowski na Twitterze. Działania na terenie "Szpiegowa" komornik rozpoczął w poniedziałek rano.

"Każde z pomieszczeń jest zdemolowane i ogołocone. Wygląda na to, że do nadają się tylko ściany nośne. Pocięte było nawet okablowanie wind. Na miejscu zastaliśmy dwie kasy pancerne – obie puste. Dziękuję też agencjom ochrony Solid Security oraz Salus S.C., które pomogły nam w dzisiejszych pracach zabezpieczając przebieg egzekucji" – relacjonuje włodarz stolicy.

twitter

"To ważna sprawa. Polskie państwo musi odzyskać każdą bezprawnie zajmowaną nieruchomość przez Rosję" – napisał polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

Co dalej z budynkiem?

Władze Warszawy w porozumieniu z MSZ zapowiedziały, że nieruchomość zostanie przekazana na potrzeby Ukraińców.

Z kolei ambasador Ukrainy w Polsce wspomniał, że wraz z Rafałem Trzaskowskim myślą o wycieczkach po tym zamkniętym do tej pory terenie, gdyż warszawiacy zawsze się zastanawiali, co tam jest i jak ta enklawa wygląda. Na razie podziemne korytarze, porzucone dokumenty i elementy wyposażenia można oglądać na licznych filmikach zamieszczanych przez eksploratorów w internecie – opisuje PAP.

Czytaj też:
"Polityka zagraniczna nie oznacza leżenia plackiem". Żukowska odpowiada Schetynie

Źródło: Twitter / PAP/warszawa.wyborcza.pl
Czytaj także