Prezydent powiedział w Parczewie, że w Polsce dokonywane są obecnie zmiany, które dzieją się z decyzji obywateli, a dokonuje ich władza wybrana w demokratycznych wyborach. – Wierzę w to, że te zmiany, których teraz dokonujemy, zmiany, które są realizowane z nastawieniem na dobro zwykłego obywatela, zwykłego Polaka, zwykłej polskiej rodziny, które polegają na porządkowaniu państwa, które polegają na przywracaniu państwa jego mieszkańcom, obywatelom, wyrywaniu go z ręki jakiś elit, które nie wiadomo, w jaki sposób decydowały o wielu państwowych sprawach, tak że nie dało się ich dobrze prowadzić – mówił.
Podczas spotkania z mieszkańcami Parczewa prezydent nawiązał też do referendum ws. konstytucji. Według Andrzeja Dudy, mieszkańcy polskich miast, mają prawo wypowiedzieć się, jakich kierunków zmian ustrojowych chcą w Polsce. – To jest wasze prawo i ja chcę, żebyście to prawo mogli zrealizować, także tutaj u siebie, na miejscu, właśnie w referendum, które nie będzie referendum konstytucyjnym, w takim znaczeniu jak stanowi obecna konstytucja, czyli nie będzie referendum zatwierdzającym już napisaną i przyjętą przez Zgromadzenie Narodowe konstytucję. Ale żeby to było referendum konsultacyjne, w którym będą pytania o kierunki zmian, których chcą albo nie chcą Polacy – dodał.